PO w sprawie związków partnerskich

Po środowym spotkaniu PAP poinformowała, że w najbliższym czasie zostanie przedstawiony jeden projekt ustawy dotyczącej związków partnerskich. 

"Jeśli chodzi o projekt dotyczący związków partnerskich, rzeczywiście będzie on niedługo gotowy. Jesteśmy w tej chwili w sytuacji przejmowania go przez władze klubu od zespołu, który go przygotowywał" - powiedział dziennikarzom Grupiński, pytany o efekty środowego spotkania z Donaldem Tuskiem. 

Jak podkreślił, cały czas jest aktualna różnica zdań z grupą konserwatywnych posłów. "Natomiast jest decyzja - i także wczoraj o tym rozmawialiśmy - że tak jak na początku mówiliśmy z panem premierem, jednym głosem będzie przedstawiony jeden projekt przez klub parlamentarny" - zadeklarował szef klubu PO.

Według informacji PAP najprawdopodobniej w piątek do przewodniczącego klubu Platformy trafi projekt przygotowany przez Artura Dunina we współpracy z Jerzym Kozdroniem. Obaj brali udział w pracach klubowego zespołu, który miał uzgodnić kompromisowe rozwiązanie ws. związków nieformalnych. Próba dojścia do porozumienia zakończyła się jednak fiaskiem.

Projekt ustawy o umowie partnerskiej autorstwa Dunina daje partnerom możliwość ustalenia wspólnoty majątkowej, dziedziczenia po sobie oraz ustalenia obowiązku alimentacyjnego. Umowa taka byłaby zawierana przed notariuszem.

Według źródeł PAP w PO premier poinformował w środę posłów, iż rozmawiał o tej sprawie z konstytucjonalistami, którzy zgodnie stwierdzili, że zawieranie tej umowy przed notariuszem nie będzie rozwiązaniem niezgodnym z konstytucją. 

Z kolei Jarosław Gowin uważany za nieformalnego przywódcę grupy konserwatywnej w PO powiedział w czwartek w RMF FM, że premier obiecał, iż w sytuacji braku porozumienia z klubu wyjdą dwa projekty dotyczące związków nieformalnych. "Mamy obietnicę premiera, że jeśli nie dojdziemy do porozumienia, będą dwa projekty dotyczące związków partnerskich" - mówił Gowin pytany o środowe spotkanie w KPRM.

Przedstawiciel skrzydła konserwatywnego w PO Jacek Żalek powiedział PAP, że posłowie konserwatywni nie poprą projektu, który byłby niekonstytucyjny. 

"Dopiero w piątek będziemy wiedzieli, jakie zmiany zostały wprowadzone do projektu Dunina. Ten projekt jest dziurawy, próbuje się teraz pozaszywać te ewidentne dziury" - ocenił poseł.

"Jeśli miałoby się okazać, że główną dokonaną zmianą jest usunięcie zapisu o zawieraniu tzw. umów partnerskich przed urzędem stanu cywilnego, to oznaczałoby, iż co do istoty projekt nie został zmodyfikowany" - podkreślił Żalek. Jak dodał, konserwatywni posłowie PO sprzeciwiają się "instytucjonalizacji związków partnerskich", czyli "tworzeniu paramałżeństw" poprzez przeniesienie w drodze ustawy uprawnień przynależnych do tej pory małżeństwom.

Żalek nie przesądził, czy konserwatyści złożą własny projekt ustawy dotyczącej związków nieformalnych.  

Kompromisowy projekt miał wypracować działający od kilku miesięcy wewnątrzpartyjny zespół PO, złożony zarówno z przedstawicieli frakcji konserwatywnej, jak i liberalnej; jednak pracujący w nim politycy PO nie zdołali dojść do porozumienia.