PO wybrała 120 członków Rady Krajowej
Sobotnia Konwencja PO wybrała 120 członków Rady Krajowej, która w ciągu 2 tygodni zbierze się, aby wybrać nowy zarząd partii. W skład Rady Krajowej wchodzą też posłowie, senatorowie i europarlamentarzyści PO.
Do zarządu, obok 16 szefów regionów wybranych w październiku, wejdą też nowi wiceprzewodniczący partii oraz sekretarz generalny. Ich kandydatury proponuje Donald Tusk, a zatwierdza Rada Krajowa.
Dotychczasowym pierwszym wiceprzewodniczącym PO był Grzegorz Schetyna, a wiceszefami Platformy byli też Hanna Gronkiewicz-Waltz, Ewa Kopacz i Radosław Sikorski. W Platformie trwają spekulacje, czy Schetyna wejdzie do nowego zarządu. Jego przeciwnicy twierdzą, że powinien stracić miejsce we władzach partii, obwiniają go m.in. za wycieki do mediów towarzyszące wyborom przewodniczącego PO na Dolnym Śląsku (Schetyna przegrał w nich z Jackiem Protasiewiczem).
Z kolei otoczenie Schetyny przekonuje, że pozbawienie go jakichkolwiek funkcji w partii to błąd m.in. w kontekście zbliżających się wyborów europejskich i samorządowych.
Sam Schetyna pytany, czy będzie rozczarowany jeśli straci miejsce w zarządzie, powiedział w sobotę: "Zobaczymy. Polityka nie jest po to, aby rozczarowywać. Trzeba robić wszystko, aby znajdować swoje miejsce. PO jest partią, którą zakładałem, jest wiele miejsc, w których mógłbym i chciałbym się angażować. To jest kwestia rozmowy i wspólnego planu na przyszłość".
Politycy PO wśród kandydatów na pierwszego zastępcę Tuska wymieniają Ewę Kopacz oraz Hannę Gronkiewicz-Waltz. Kopacz pytana w sobotę, czy obejmie to stanowisko, odparła: "Czas pokaże. To jest rzecz drugorzędna. Najważniejsze, żeby Platforma z tym zarządem była jedną wspólną drużyną".
Sekretarzem generalnym PO jest obecnie Andrzej Wyrobiec, wcześniej funkcję tę pełnił Schetyna. W Platformie pojawiają się głosy o konieczności zmiany na tym stanowisku. Cześć polityków z władz krajowych ocenia, że Wyrobiec ma zbyt słabą pozycję w terenie i nie potrafi zdyscyplinować lokalnych struktur, na co dowodem miałaby być m.in. zaledwie 50-procentowa frekwencja w wyborach szefa partii. Zgodnie ze statutem sekretarz generalny koordynuje i nadzoruje działanie struktur terenowych Platformy.
Skomentuj artykuł