"Polacy i Niemcy powinni działać wspólnie"
Polacy i Niemcy powinni wspólnie działać na rzecz pozytywnej przyszłości tak własnych krajów, jak i całej UE - powiedział w czwartek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski, otwierając w Warszawie XVI Forum Polsko-Niemieckie.
Tegoroczne Forum Polsko-Niemieckie jest poświęcone dyskusji na temat "Przyszłości Europy w kontekście polityki energetycznej". - Mamy pracować dla przyszłości, a nie przeszłości. Musimy realnie traktować sprawy, które są przed nami. Pracujemy z myślą o przyszłych pokoleniach - podkreślił Bartoszewski. Jak zaznaczył, celem powinna być jednak nie "jakaś założona miłość wzajemna", ale normalność. - A normalność to dyskusja, wymiana poglądów, a niekiedy także i spór, który trafia się przecież także w rodzinie - dodał.
Zdaniem pełnomocnika rządu ds. dialogu międzynarodowego w ostatnich pięciu latach widać "duże pozytywne przyspieszenie w realizacji naszych wspólnych zamiarów pogłębienia normalności" we wzajemnych relacjach. - Ten stopień normalności - chcę to powiedzieć z ogromną satysfakcją, jako człowiek, który ponad 50 lat trudzi się naprawą stosunków polsko-niemieckich - w ostatnich latach osiągamy bardzo szybko - zaznaczył Bartoszewski.
Zwrócił uwagę, że tematyka XVI Forum Polsko-Niemieckiego wychodzi poza relacje bilateralne i dotyczy kwestii istotnej dla całej Unii Europejskiej. Jak zauważył, obrady Forum będą poświęcone przyszłości Europy w dziedzinie energetyki.
Również wiceprzewodniczący Forum, dyrektor Biura Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. Dialogu Międzynarodowego Krzysztof Miszczak podkreślił, że Forum Polsko-Niemieckie jest miejscem "aktywnej debaty o przyszłości Unii Europejskiej".
Według Miszczaka Polskę i Niemcy łączą "liczne wspólne interesy w sferze europejskiej polityki zagranicznej, bezpieczeństwa oraz sferze energetycznej". - Na tej płaszczyźnie oba państwa powinny tworzyć wspólne koncepcje polityczne i zabiegać o pozyskanie niezbędnych do ich realizacji większości w gronie państw UE - powiedział.
Jak zaznaczył, Polska i Niemcy powinny wspólnie działać w sprawach ważnych nie tylko dla obu krajów, ale i dla całej UE. Według Miszczaka, oba kraje są zgodne co do tego, że UE powinna być znaczącym graczem globalnym, nie tylko w sferze gospodarki, ale i polityki, co obecnie - podkreślił - oznacza też prowadzenie "rozsądnej polityki energetycznej".
Miszczak dodał, że kwestie energetyczne są jednym z najważniejszych wyzwań, przed jakimi stoi obecnie UE. - Wzrost cen energii oraz rosnąca zależność od dostaw surowców spoza UE stanowią zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa i konkurencyjności unijnego przemysłu - powiedział. Wzywał do przeprowadzenia "znaczących inwestycji" w celu zapewnienia energetycznego bezpieczeństwa państwom Unii.
Według Miszczaka XVI Forum Polsko-Niemieckie powinno stać się dla strony polskiej okazją do zapoznania się ze sposobem, w jakim Niemcy chcą przeprowadzić tzw. "transformację energetyczną" (niem. Energiewende). Chodzi o odejście od pozyskiwania energii z tradycyjnych źródeł (atom, ropa naftowa, gaz, węgiel) na rzecz energii odnawialnej.
Zwrócił uwagę, że proces ten dotyczy największej gospodarki UE, a więc jest istotny dla całego unijnego rynku elektryczności, gazu i uprawnień do emisji CO2. - Dzisiaj jednak znamy jedynie cele, do jakich dąży rząd Niemiec, nie znamy instrumentów, które zastosuje; nie znamy harmonogramu uruchamiania tych instrumentów - zaznaczył Miszczak. Jak dodał, są to informacje kluczowe, by ocenić skutki niemieckiej transformacji energetycznej dla gospodarki UE, w szczególności Polski.
Współprzewodnicząca Forum, minister w rządzie RFN odpowiedzialna za stosunki polsko-niemieckie Cornelia Pieper zaznaczyła, że każde z państw członkowskich UE samo decyduje o swoim koszyku energetycznym. Jednocześnie podkreśliła, że ze względu na to, że takie decyzje mają wpływ na całą Unię, konieczna jest mocna koordynacja na poziomie europejskim.
Jak mówiła, z punktu widzenia Niemiec "ścisłe uzgodnienia z partnerami europejskimi w dziedzinie energii nie mają alternatywy". - Ambitne rozwiązania energetyczne możemy zrealizować tylko wspólnie z naszymi partnerami i rząd niemiecki jest o tym głęboko przekonany - oświadczyła Pieper.
Przekonywała, że niemiecka transformacja energetyczna "nie jest polem ryzyk i konfliktów, a raczej jest ogromną szansą na zapewnienie Europie bezpieczeństwa energetycznego na następne dziesięciolecia".
Zwróciła uwagę, że inaczej niż Niemcy Polska zdecydowała się postawić na energię atomową. Jak mówiła, rząd Niemiec jest świadomy, że ewentualne ryzyka związane z siłowniami jądrowymi "nie zatrzymują się na granicach państw" i z tego względu podkreśla wagę tego, aby spełniały one najwyższe standardy bezpieczeństwa. - Nie żądamy jednak od Polski rezygnacji z atomu. Oferujemy za to możliwość współpracę w zakresie energii odnawialnej - zapewniła.
Pieper zwróciła też uwagę na istotną rolę Rosji, jeśli chodzi o dostawy energii dla państw UE. Według niej, skutecznie stawić czoła wyzwaniom w zakresie polityki energetycznej, zarówno na poziomie narodowym, jak i europejskim, będzie można "tylko z udziałem Rosji, a nie przeciw Rosji".
Forum Polsko-Niemieckie opiera się na założeniach Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z czerwca 1991 r. Zadaniem Forum jest pogłębienie wzajemnego rozumienia wśród grup decyzyjnych oraz opinii publicznej obu krajów.
Skomentuj artykuł