Policja kontynuuje poszukiwania zaginionego pięciolatka

Policja kontynuuje poszukiwania zaginionego pięciolatka
(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / ms

W piątek od godz. 8 służby kontynuują poszukiwania zaginionego pięciolatka. Sprawdzany jest przede wszystkim teren w od miejsca pozostawienia samochodu do trasy A2.

"Teren, który jest przez nas sprawdzany, to jest przede wszystkim rejon kościoła, w okolicach którego został pozostawiony pojazd, w kierunku autostrady A2" - powiedział w rozmowie z PAP rzecznik stołecznej policji kom. Sylwester Marczak.

Jak dodał, w działaniach bierze udział kilkaset osób. Obok policjantów w poszukiwaniach pomagają terytorialsi, a także straż pożarna. Na miejscu jest także sekcja poszukiwań w wyrobiskach podziemnych z Jastrzębia Zdroju. Jak poinformował PAP st. Bryg. Paweł Frątczak, w piątek w poszukiwaniach chłopca uczestniczyło 27 strażaków, wśród nich specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego.

Poszukiwania chłopca rozpoczęły się o północy w środę, kiedy utratę kontaktu z nim i jego ojcem zgłosiła rodzina. 5-letni Dawid został zabrany przez ojca z Grodziska Mazowieckiego około godz. 17 w środę. Według informacji policji, przed godz. 21 ojciec najprawdopodobniej odebrał sobie życie, rzucając się pod pociąg. Informacje o śmierci mężczyzny grodziscy policjanci otrzymali przed godz. 21.

W piątek służby przeszukały około 900 hektarów terenu, głównie w pobliżu węzła Konotopa na wysokości autostrady A2. To rejon skrzyżowania ulic Żytniej i Ogrodników w Duchnicach. Jak ustaliła nieoficjalnie PAP, w tym miejscu, w pobliżu bramki ewakuacyjnej z autostrady policyjny pies poczuł zapach ojca dziecka, jednak nie podjął dalszego tropu. Wieczorem policjanci podjęli decyzję o powtórnym przeszukaniu tego terenu. Sprawdzono m.in. cztery wytypowane studzienki. Czynności operacyjne trwały także w Grodzisku Mazowieckim.

Policja cały czas apeluje do wszystkich, którzy na trasie między Grodziskiem Mazowieckim a Lotniskiem na Okęciu - szczególnie w środę, od godz. 17 do godz. 21 - widzieli chłopca, jego ojca lub szarą skodę fabią o numerze rejestracyjnym WGM 01K9, którą mężczyzna jeździł. Według ustaleń policji właśnie na tej trasie się przemieszczał. Samochód znaleziono, ale istotna jest informacja, którędy jechał i gdzie się zatrzymywał.

W piątek wieczorem na stronie warszawskiej policji opublikowano wizerunek ojca chłopca, a do zdjęcia dołączono informację, w co mężczyzna był ubrany: czarną kurtkę, granatowe materiałowe spodnie, beżowe wsuwane buty i koszulę polo z jasnym kołnierzykiem. Chłopiec z kolei nosił szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy i niebieskie trampki z logo Zygzaka McQueena - czerwonej wyścigówki z bajki "Auta". Logo z tym samym bohaterem znajduje się na zasłonie przeciwsłonecznej na jednej z szyb samochodu.

Informacje dotyczące zaginięcia chłopca są aktualizowane pod dokładnym adresem internetowym: http://policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/50607,Poszukujemy-5-letniego-Dawida-Zukowskiego.html.

Wszelkie zgłoszenia na temat zaginionego Dawida, nawet anonimowe, można przekazywać policjantom z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim, tel. 22 755 60 10 (-11,-12,-13). Można też zatelefonować do najbliższej jednostki policji lub pod numer alarmowy 112.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Policja kontynuuje poszukiwania zaginionego pięciolatka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.