Polska - Gibraltar (8:1): mecz jak trening
Komentarze po meczu Polska - Gibraltar w eliminacjach Euro 2016 (8:1)
Łukasz Fabiański: "Nie byłem zaskoczony tym, że zespół Gibraltaru stwarzał sytuacje bramkowe. Oglądaliśmy wcześniejsze mecze tej drużyny i praktycznie w każdym spotkaniu w tych eliminacjach stwarzała sobie dogodne okazje po kontratakach. Nie byłem też zdziwiony faktem, że miałem sporo pracy. Przecież od tego jest bramkarz, aby pomagał reszcie drużyny. Wśród nas cały czas są dobre nastroje, ponieważ nie jesteśmy uzależnieni od nikogo, tylko losy awansu są w naszych rękach".
Arkadiusz Milik: "Dla mnie ten mecz nie zakończył się po 20 minutach. Jak każdy napastnik zawsze chcę strzelać bramki i podobnie było tym razem. Teraz każdy może narzekać, że strzeliłem dwie bramki tak słabemu przeciwnikowi. Jednak za pięć, sześć lat nikt nie będzie o tym pamiętał. To nie będzie miało znaczenia, bo wszyscy będą patrzyć w statystyki. Dla napastnika ważne jest, aby w takich meczach trafiał do siatki".
Robert Lewandowski: "Każdy mecz reprezentacji jest ważny. Przeciwko Gibraltarowi mogliśmy przetestować kilka schematów i nowych rozwiązań. Można powiedzieć, że momentami graliśmy jak na treningu. Chcieliśmy strzelić jak najwięcej bramek i jak najszybciej, aby potem grać spokojnie. Moja żona Ania w poniedziałek miała urodziny i wiedziałem, że bramkę jej zadedykuję. Do wykonania rzutu karnego to ja byłem wyznaczony, ale wspólnie z Kamilem Grosickim podjęliśmy decyzję, aby oddać go Kubie Błaszczykowskiemu. To był dla niego ważny moment, ponieważ wrócił do reprezentacji po długiej przerwie. W kontekście kolejnych meczów taka bramka może dodać mu wiele pewności siebie".
Grzegorz Krychowiak: "Najważniejsze, że wygraliśmy ten mecz i zdobyliśmy trzy punkty. Zrobiliśmy kolejny krok w kierunku awansu do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów, ale takie zdarzają się w każdym spotkaniu, nawet z przeciwnikiem na poziomie Gibraltaru. Jednak najważniejsze, że wykonaliśmy swoją robotę i spełniliśmy oczekiwania. To było ostatnie starcie przed meczami ze Szkocją i Irlandią. Zgrupowanie przed tymi meczami będzie bardzo krótkie, ale postaramy wygrać te spotkania, aby zapewnić sobie awans na Euro we Francji".
Maciej Rybus: "Dla mnie nie miało już znaczenia, że grałem na lewej obronie. Z meczu na mecz coraz lepiej współpracuje mi się z Kamilem Grosickim. To się już zazębia, ale potrzebujemy jeszcze więcej spotkań, aby lepiej się rozumieć. Z Gibraltarem graliśmy cały czas na poważnie. Chcieliśmy strzelić jak najwięcej bramek".
Skomentuj artykuł