Polski Tu-154M o nr 102 może latać bez VIPów
Należący do pułku specjalnego samolot Tu-154M spełnia zalecenia konstrukcyjne związane z bezpieczeństwem lotów i może być eksploatowany - poinformował we wtorek wydział prasowy Dowództwa Sił Powietrznych. Nie dotyczy to jednak lotów z VIP-ami.
W marcu Rosawiacja - rosyjska federalna agencja transportu lotniczego - zaleciła zawieszenie eksploatacji wszystkich Tu-154M w związku z wadami konstrukcyjnymi wpływającymi na awaryjność tych maszyn. Zawieszenie lotów obowiązuje do czasu wprowadzenia zmian zaleconych przez producenta.
- Dowództwo Sił Powietrznych otrzymało odpowiedź strony rosyjskiej na pytanie, czy zalecenie Rosawiacji dotyczy także naszego Tupolewa. Z odpowiedzi zakładów lotniczych Awiakor w Samarze wynika, że Tu-154M o numerze bocznym 102 może wykonywać loty – podały służby prasowe DSP.
Rzecznik Sił Powietrznych ppłk Robert Kupracz zaznaczył, że wojsko nadal wstrzymuje się z przewożeniem VIP-ów do czasu otrzymania odpowiedzi od Rosawiacji.
Minister obrony Bogdan Klich nakazał pod koniec marca wstrzymanie lotów z osobami pełniącymi wysokie funkcje w państwie do czasu wyjaśnienia, czy rosyjskie zalecenie stosuje się także do polskiej – znacznie zmodyfikowanej i zmodernizowanej - wersji Tu-154M Lux. Zakaz lotów polskiego Tu-154M nie dotyczył lotów szkoleniowych.
Informację o tym, że polski Tu-154M może latać, jako pierwsza podała TVP Info.
36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego przygotowuje się do lotów doświadczalnych związanych z badaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Skomentuj artykuł