Poznaj rządową strategię dla przyszłości Polski
(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / mh
Dalsze upraszczanie prawa i procedur, kierowanie wydatków publicznych na cele rozwojowe, zwiększanie podaży kapitału - przewiduje przyjęta we wtorek przez rząd "Strategia innowacyjności i efektywności gospodarki - Dynamiczna Polska 2020".
Jak podkreśliło Centrum Informacyjne Rządu, chodzi o to, aby "Strategia" stała się częścią szerokiej i spójnej polityki rozwoju. Według Centrum, główny cel "Strategii" - to wysoce konkurencyjna gospodarka (innowacyjna i efektywna) oparta na wiedzy i współpracy, natomiast przez gospodarkę konkurencyjną należy rozumieć taką, która w relacji do innych krajów utrzyma lub osiągnie wyższą dynamikę wzrostu gospodarczego i zatrudnienia oraz doprowadzi do szybkiego zwiększenia poziomu życia obywateli.
Jak poinformowało Ministerstwo Gospodarki, dokument postuluje dalsze upraszczanie prawa gospodarczego i procedur administracyjnych, w tym prawa upadłościowego, kierunkowanie wydatków publicznych na działania rozwojowe, czy też zwiększanie podaży i dostępności kapitału prywatnego i publicznego na rynku finansowym.
Opisane w projekcie "Strategii" cele szczegółowe to m.in.: dostosowanie otoczenia regulacyjnego i finansowego do potrzeb innowacyjnej i efektywnej gospodarki, np. koncentracja wydatków publicznych na działaniach prorozwojowych i innowacyjnych, stymulowanie innowacyjności poprzez wzrost efektywności wiedzy i pracy, wzrost efektywności wykorzystania zasobów naturalnych i surowców. Wymienia się też wzrost umiędzynarodowienia polskiej gospodarki, np. poprzez wspieranie polskiego eksportu i inwestycji za granicą czy wspieranie napływu innowacyjnych inwestycji.
CIR zaznaczyło, że podstawą wykonawczą "Strategii" będą szczegółowe programy, zwłaszcza Program Rozwoju Przedsiębiorstw. Cele określone w "Strategii" będą finansowane z publicznych funduszy krajowych, jak budżet państwa, państwowe fundusze celowe, budżety jednostek samorządu terytorialnego, publicznych środków wspólnotowych i innych źródeł zagranicznych oraz środków prywatnych.
Koordynatorem "Strategii" oraz odpowiedzialnym za całościowe jej wdrożenie będzie minister gospodarki. Do jego obowiązków należeć będzie również monitorowanie postępów realizacji.
Rząd przyjął Założenia Umowy Partnerstwa
Rząd przyjął we wtorek Założenia Umowy Partnerstwa, czyli rodzaju kontraktu z Komisją Europejską, w którym państwa członkowskie wskazują, jak planują osiągnąć swoje cele rozwojowe przy wykorzystaniu funduszy unijnych - poinformowało CIR.
"Założenia Umowy Partnerstwa to propozycja strategii wykorzystania środków z funduszy dostępnych w ramach Polityki Spójności, Wspólnej Polityki Rolnej i Wspólnej Polityki Rybackiej, a także zarys programów operacyjnych oraz założenia finansowe i wdrożeniowe na nową perspektywę" - poinformowało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.
Premier Donald Tusk powiedział na konferencji po posiedzeniu rządu, że cała Rada Ministrów przyjęła propozycję przedstawioną przez szefową resortu rozwoju regionalnego Elżbietę Bieńkowską.
"To nie budziło jakichś zasadniczych wątpliwości. Ten projekt ma jeden walor - jest projektem elastycznym. Będziemy mogli przesuwać środki w zależności od jakości projektów w danej dziedzinie życia. Trzeba było trochę przełamywać opór ministrów, którzy czasami chcą mieć bardzo wyraźnie oznaczone swoje rewiry w tych pieniądzach europejskich, ale obyło się bez jakiegoś zasadniczego sporu" - poinformował premier.
Tusk przypomniał, że przywódcy państw Unii Europejskiej nie porozumieli się jeszcze co do ostatecznego kształtu budżetu UE na lata 2014-2020. Bez określenia, ile pieniędzy przypadnie Polsce, trudno opracowywać szczegółowe plany ich wydawania.
"Co prawda Europa jeszcze nie dogadała się, jeśli chodzi o wysokość budżetu europejskiego, ale chcemy być równie dobrze, albo jeszcze lepiej przygotowani do wydawania tych środków, bo jakiś budżet Europa uchwali. (...) Chcemy wyprzedzająco przygotować tę tzw. Umowę Partnerstwa tak, aby maksymalnie szybko móc zacząć wydawać pieniądze europejskie na projekty przygotowywane zarówno na szczeblu centralnym, samorządy, firmy i instytucje" - zaznaczył Tusk.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zakłada, że w latach 2014-2020 będzie funkcjonować osiem programów zarządzanych centralnie - sześć przez resort i dwa przez ministerstwo rolnictwa, oraz 16 programów regionalnych, zarządzanych - tak jak teraz - przez poszczególne województwa. Ministerstwo rolnictwa ma zarządzać programem rozwoju obszarów wiejskich i programem dotyczącym obszarów morskich i rybackich. Wśród programów zarządzanych przez resort rozwoju regionalnego dwa największe to te poświęcone infrastrukturze i innowacyjności. W tych dwóch programach do podziału ma być najwięcej pieniędzy.
Jak powiedział PAP rzecznik MRR Piotr Popa, Umowa Partnerstwa jest umową podpisywaną przez rządy poszczególnych państw UE z Komisją Europejską. Resort zakłada, że jeżeli na początku przyszłego roku poznamy ostateczny kształt wieloletniego budżetu UE, to umowa mogłaby być gotowa do połowy 2013 r. Wtedy rozpoczną się negocjacje z Komisją Europejską. Sama umowa miałaby być gotowa i podpisana do końca tego roku.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł