Prezydent uczestniczy w obchodach Święta Lasu
Prezydent Bronisław Komorowski skrytykował w sobotę możliwość zakupu przez Lasy Państwowe prywatyzowanej spółki Polskie Koleje Linowe (PKL), które zarządzają m.in. kolejką linową na Kasprowy Wierch. Prezydent uczestniczył w Niepołomicach w obchodach Święta Lasu.
"Życzę państwu, żebyście pozostali administracją lasów państwowych i nie stali się administracją lasów państwowych i kolejek linowych. Z całego serca wam tego życzę, bo to jest nonsens z punktu widzenia o tym, co z lasami trzeba w przyszłości zrobić" - mówił prezydent, przemawiając do leśników zgromadzonych w zamku w Niepołomicach.
Jak dodał, administracja Lasów Państwowych powinna koncentrować się na tym, aby lasy funkcjonowały lepiej, z większym pożytkiem dla ekologii i edukacji oraz z większą rentownością z tytułu gospodarki leśnej, a nie "wszelkiej, jaką można sobie wymyślić".
Według Komorowskiego udział Lasów Państwowych w prywatyzacji PKL może doprowadzić do presji, aby przedsiębiorstwo to przejmowało inne podmioty spoza swojej branży.
"Za chwilę się ktoś zjawi, kto będzie mówił: niech Lasy Państwowe kupią np. przedsiębiorstwo LOT. Kolejki linowe też w powietrzu, LOT też lata w powietrzu" - mówił prezydent. Jego słowa zostały przyjęte oklaskami przez leśników zgromadzonych w Niepołomicach.
Na początku kwietnia PKP poinformowało, że oferty wiążące na zakup Polskich Kolei Linowych złożyło pięć podmiotów: Polskie Koleje Górskie należące do czterech gmin z Podhala, z Zakopanem na czele; Centrum Targowe "Ptak"; Investor Private Equity Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych; Skarb Państwa - Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe; oraz przedsiębiorca z Nowego Targu Tomasz Żarnecki.
Finalizacja procesu prywatyzacji PKL jest przewidziana na pierwszą połowę 2013 roku.
W procesie prywatyzacji PKP S.A. wspiera Dom Maklerski PKO BP oraz kancelaria prawna Weil, Gotshal&Manges.
Spółka PKL zarządza infrastrukturą turystyczną m.in. w Zakopanem, Zawoi, Szczawnicy oraz w Krynicy. W 2011 roku osiągnęła 9,1 mln zł zysku netto oraz 51,4 mln zł przychodów. Prywatyzacja PKL ma zapewnić środki na spłatę części zadłużenia polskiej kolei. W tym roku PKP S.A. muszą spłacić ok. 1 mld zł długu.
Prywatyzacja PKL budzi wiele kontrowersji. Zaniepokojenie sprzedażą PKL wyraziła Państwowa Rada Ochrony Przyrody i Tatrzański Park Narodowy. Sprzedaży PKL sprzeciwiają się m.in. niektórzy parlamentarzyści oraz Związek Podhalan.
Skomentuj artykuł