Pierwszy tysiąc czujników miasto przekazało seniorom w ubiegłym roku. "W co najmniej kilku przypadkach czujniki zareagowały na obecność czadu, a straż pożarna potwierdziła, że rzeczywiście było zagrożenie. Dlatego takie działania zamierzamy kontynuować" - powiedział PAP wiceprezydent Radomia Konrad Frysztak. Na zakup czujników czadu w tegorocznym budżecie miasta Radomia zarezerwowano 100 tys. zł.
Czujniki otrzymują osoby, które mają w mieszkaniu piecyk gazowy lub piec węglowy. Przekazywaniu urządzeń zawsze towarzyszy prelekcja poświęcona zagrożeniom, jakie mogą się wiązać z nieprawidłową eksploatacją urządzeń grzewczych.
Pierwsze 100 czujników zakupionych przez miasto w tym roku, seniorzy otrzymali we wtorek. W spotkaniu, oprócz władz Radomia, wzięła udział także wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, która w ramach kampanii wyborczej odwiedziła Radom. Spotkało się to z nieprzychylnym przyjęciem niektórych uczestników prelekcji.
Radom od kilku lat prowadzi aktywną politykę senioralną. W ramach prowadzonego w Radomiu programu "Siła w seniorach" miasto wspiera działalność klubów seniora, powstało Centrum Aktywności Seniorów, funkcjonuje Radomska Karta Seniora uprawniająca do korzystania z szeregu zniżek. Od lat osoby starsze mogą także korzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie.
Wkrótce w mieście ruszy też pilotażowy program teleopieki nad seniorami. Na początek specjalne opaski, dzięki którym w nagłych sytuacjach ich użytkownicy będą mogli szybko wezwać niezbędną pomoc medyczną, otrzyma 100 osób.
Skomentuj artykuł