"Resort zdrowia ignoruje nasze wystąpienia"

PAP / drr

Zarząd Główny Związku Zawodowego Anestezjologów wystąpił do premiera z prośbą o interwencję, ponieważ czują się ignorowani przez ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Chodzi o brak odpowiedzi na ich wystąpienia do ministra.

Zarząd w piśmie skierowanym do premiera, którego kopię PAP otrzymała w poniedziałek, przypomniał, że minister zdrowia 2 stycznia podpisał rozporządzenie w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów, w którym wprowadzona została nowa specjalność medyczna o nazwie intensywna terapia.

DEON.PL POLECA

 

 

Autorzy listu podkreślają, że odbyło się to bez konsultacji z Polskim Towarzystwem Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Krajowym Konsultantem w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii oraz Związkiem Zawodowym Anestezjologów.

Anestezjolodzy podkreślili, że nie kwestionują prawa kierownictwa resortu zdrowia do podejmowania decyzji legislacyjnych oraz nie chcą polemizować z faktem powołania nowej specjalizacji, natomiast chcieliby, "jako środowisko skupiające ekspertów w tej dziedzinie, omówić konsekwencje i zagrożenia wprowadzenia tej decyzji w życie (...)".

Decyzja o wprowadzeniu nowej specjalizacji jest dla członków Związku Zawodowego Anestezjologów niezrozumiała "dlatego, że od kilku lat dzięki uznaniu przez poprzednie kierownictwa resortu zdrowia specjalizacji anestezjologii i intensywnej terapii za priorytetową, rozwiązany został problem niedoboru specjalistów z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii w polskim systemie ochrony zdrowia".

"Zdumiewający jest także fakt, iż kierownictwo resortu zdrowia ignoruje nasze wystąpienia(...)" - napisali anestezjolodzy i przypomnieli, że 8 stycznia skierowali do ministra zdrowia pismo ws. wydanego rozporządzenia i dotychczas nie otrzymali odpowiedzi.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Resort zdrowia ignoruje nasze wystąpienia"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.