Źródło: PAP / pk
Prof. Marcin Wiącek będzie nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Senat w środę w głosowaniu wyraził zgodę na powołanie go na 5-letnią kadencję. Wiącek obejmie stanowisko po złożeniu ślubowania.
Za wyrażeniem zgody na powołanie prof. Wiącka na RPO zagłosowało w środę 93 senatorów, nikt nie był przeciw, zaś pięciu senatorów wstrzymało się od głosu.
Od głosu wstrzymało się trzech senatorów PiS: Jan Maria Jackowski, Jarosław Rusiecki oraz Andrzej Pająk. Wstrzymał się także Aleksander Pociej z KO i Lidia Staroń z Koła Senatorów Niezależnych. W głosowaniu nie brało udziału dwoje senatorów - Zdzisław Pupa (PiS) i Barbara Borys-Damięcka (KO).
"Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że poparli państwo moją kandydaturę na urząd RPO. Jednocześnie traktuję to jako ogromne zobowiązanie i z tego miejsca zobowiązuję się do tego, że moim credo przez najbliższe pięć lat, gdy będę pełnił ten zaszczytny urząd, będzie ochrona godności człowieka, każdego człowieka, każdej osoby, która przyjdzie do Biura RPO z prośbą o pomoc" - powiedział po głosowaniu do senatorów prof. Wiącek. Jak podkreślił, "każda taka osoba uzyska moją pomoc i do tego się zobowiązuję".
Kandydaturę Wiącka zgłosiły w Sejmie wspólnie klub PiS i kluby opozycyjne: PSL-Koalicja Polska, UED, Konserwatyści oraz Lewica, a także koło Polska 2050 oraz Polskie Sprawy. Sejm wybrał go na nowego RPO na początku lipca.
Rzecznika powołuje Sejm za zgodą Senatu. Prawo zgłaszania kandydatów przysługuje marszałkowi Sejmu oraz grupie co najmniej 35 posłów.
Prof. Wiącek będzie na stanowisku RPO następcą Adama Bodnara, którego ustawowa kadencja upłynęła we wrześniu ubiegłego roku. Bodnar pełnił swoją funkcję po upływie kadencji na mocy umożliwiającego to przepisu ustawy o RPO.
W połowie kwietnia br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis, który pozwala pełnić obowiązki RPO po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę jest niekonstytucyjny. Przepis utracił moc po upływie trzech miesięcy od publikacji wyroku. W związku z tym Bodnar pozostawał na stanowisku do zeszłego czwartku, a od piątku zaprzestał wykonywania swych obowiązków.
Prof. Wiącek został wyłoniony w szóstej próbie wyboru następcy Bodnara przez parlament. Dwukrotnie - jeszcze w zeszłym roku - Sejm nie poparł kandydatury mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Sejm już w tym roku wybrał zaś następnie na to stanowisko posłów PiS - Piotra Wawrzyka, a później Bartłomieja Wróblewskiego, ale na te wybory nie zgodził się Senat. Senat nie wyraził także zgody w odniesieniu do poprzedniego wyboru Sejmu - powołania na RPO senator niezależnej Lidii Staroń.
Marcin Wiącek (ur. w 1982 r.) jest profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, doktorem habilitowanym nauk prawnych i kierownikiem Zakładu Praw Człowieka na Wydziale Prawa i Administracji UW. Specjalizuje się w prawie konstytucyjnym i prawach człowieka. Jest autorem ponad stu publikacji naukowych dotyczących w szczególności prawa konstytucyjnego, sądownictwa konstytucyjnego, sądownictwa administracyjnego oraz ochrony praw człowieka. Posługuje się językiem angielskim i francuskim.
Źródło: PAP / pk
Czy duchowość może szkodzić?
Gdzie zaczyna się opętanie, a gdzie choroba?
Czy myśli bluźniercze podsyłają nam demony?
Czym różni się zwykły smutek od depresji?
Ksiądz Krzysztof Grzywocz był niewątpliwie jednym z najbardziej...
Skomentuj artykuł