Śledztwo ws. katastrofy znów przedłużone
O kolejne pół roku, do 10 kwietnia 2013 r., zostało przedłużone śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej - poinformowała we wtorek PAP Naczelna Prokuratura Wojskowa.
- Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej, po rozpatrzeniu wniosku wojskowego prokuratora okręgowego w Warszawie o przedłużenie okresu śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, postanowił okres tego śledztwa przedłużyć na dalszy czas oznaczony - powiedział rzecznik prasowy NPW, płk Zbigniew Rzepa. Decyzję o przedłużeniu podjęto w poniedziałek.
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w dniu tragedii: 10 kwietnia 2010 r. Jest ono prowadzone w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu TU-154 Sił Powietrznych RP, numer boczny 101, w tym prezydent RP, pan Lech Kaczyński oraz członkowie załogi".
W sierpniu 2011 r. WPO postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych dwóm oficerom, którzy w 2010 r. zajmowali dowódcze stanowiska w 36. specpułku. Chodzi o organizację lotu Tu-154M w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi samolotu. Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Za zarzucany czyn grozi im do trzech lat więzienia.
Obecnie w Rosji przebywają polscy prokuratorzy i biegli. W Smoleńsku pracuje kilkunastoosobowa grupa składająca się z polskiego prokuratora, zespołu biegłych i specjalistów, którzy wykonują m.in. uzupełniające czynności oględzin wraku. Kolejna ekipa uczestniczy w Moskwie w przesłuchaniach 13 osób. Niektórzy z tych świadków - chodzi o osoby służb nadzoru ruchu lotniczego - już wcześniej byli przesłuchiwani. Powrót prokuratorów i biegłych przewidywany jest w połowie października.
Dwa tygodnie temu Naczelna Prokuratura Wojskowa - po przeprowadzeniu badań genetycznych dwóch ekshumowanych w drugiej połowie września ciał ofiar - poinformowała, że doszło do zamiany ciała Anny Walentynowicz z ciałem innej z ofiar katastrofy smoleńskiej.
Prokuratura zdecydowała, że do końca roku zostaną jeszcze przeprowadzone kolejne cztery ekshumacje ciał ofiar katastrofy. Powodem tych decyzji prokuratury są wątpliwości dotyczące określenia tożsamości tych ciał. Dalsze ewentualne decyzje w tych kwestiach prokuratura podejmie po otrzymaniu wyników badań po tych ekshumacjach.
Prokuratorzy wojskowi czekają także m.in. na zleconą w sierpniu zeszłego roku całościową opinię zespołu biegłych dotyczącą tragicznego lotu z 10 kwietnia 2010 r.
Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił w końcu czerwca, że realnym terminem zakończenia postępowania WPO w tej sprawie jest kwiecień przyszłego roku.
Skomentuj artykuł