Sondaż: 60-proc. poparcia dla Komorowskiego
60 proc. badanych opowiedziało się za Bronisławem Komorowskim jako kandydatem PO w wyborach prezydenckich; 40 proc. wskazało na Radosława Sikorskiego - wynika z sondażu przeprowadzonego dla TVN24 przez MillwardBrown SMG/KRC.
Sondaż został przeprowadzony podczas niedzielnej debaty kandydatów w prawyborach Platformy Obywatelskiej. Przewaga Komorowskiego utrzymywała się od początku - pierwsze dane z badań mówiły o 55-proc. poparciu dla marszałka Sejmu i 45-proc. dla szefa MSZ; później przewaga Komorowskiego rosła.
Zdaniem uczestników sondażu, prawybory nie doprowadzą do rozłamu w Platformie Obywatelskiej - takiego zdania było 57 proc. respondentów; odmienną opinię miało 29 proc. badanych.
W sondażu zapytano także o to, na jaką partię respondenci chcieliby oddać swój głos, gdyby wybory odbyły się 21 marca. Na PO głosowałoby 47 proc. badanych, na PiS 21 proc. na SLD 8 proc., a PSL 7 proc. 8 proc. pytanych nie wiedziało, na kogo oddałoby swój głos.
Według sondażu, gdyby wybory prezydenckie odbyły się 21 marca, 58 proc. badanych wzięłoby w nich udział. Po 21 proc. stanowią niezdecydowani i osoby, które nie wzięłyby udziału w wyborach.
Telefoniczny sondaż został przeprowadzony na reprezentatywnej próbie 1011 dorosłych Polaków.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uważa, że jego szanse w prawyborach PO na kandydata do prezydentury rosną. "Jestem na fali wznoszącej" - powiedział w niedzielę wieczorem na konferencji prasowej w Gdańsku.
Przypomniał, ze marszałek Sejmu Bronisław Komorowski "zawsze był faworytem z racji stażu w Platformie (...) Ale jego zwolennicy dawali mi na początku 10-20 procent, potem 35, teraz sondaż, który moim zdaniem odzwierciedla przeszłość, mówi o 40, więc chyba jestem na fali wznoszącej" - powiedział minister.
Szef MSZ potwierdził, że będzie obecny na rozstrzygnięciu prawyborów PO, 27 marca. "Umówiliśmy się, że ogłoszenie wyników nastąpi w duchu koleżeństwa i że powiemy, co możemy dla siebie zrobić, niezależnie od tego, kto wygra" - powiedział Sikorski.
Podczas spotkania ze zwolennikami PO, po konferencji prasowej, Sikorski powiedział, że jego zdaniem w Polsce brakuje "pogodnego patriotyzmu", świadomego tego, co już udało się Polakom osiągnąć. "Mamy Polskę bezpieczną, coraz bezpieczniejszą, która ma jeszcze rezerwy formy. Polska jest już lepsza niż stereotyp o Polsce" - powiedział.
Zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, będzie "mniej długich przemówień" na różnego typu oficjalnych spotkaniach.
Dodał także, że "świadomie obniży własną wyrazistość" i postara się nawiązać dobre relacje ze wszystkimi stronnictwami. "Zaprosiłbym szefów głównych stronnictw do Rady Bezpieczeństwa Narodowego" - powiedział.
Skomentuj artykuł