"Sprawą honoru jest dla mnie obrona Jakubiak"

"Sprawą honoru jest dla mnie obrona Jakubiak"
Elżbieta Jakubiak (fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / psd

Joanna Kluzik-Rostkowska (PiS) zadeklarowała w czwartek, że sprawą honoru jest dla niej obrona Elżbiety Jakubiak, zawieszonej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w prawach członka partii. Czekam na uzasadnienie tej decyzji - zaznaczyła.

- Będę jej bronić dlatego, że Ela Jakubiak była jedną z moich najbliższych współpracowniczek w sztabie - mówiła w czwartek rano w radiu RMF FM posłanka PiS, która podczas kampanii prezydenckiej była szefową sztabu Jarosława Kaczyńskiego.

- To ja poprosiłam ją o pracę w tym sztabie i zgodnie z nawoływaniami Jarosława Kaczyńskiego jestem lojalna wobec swojej najbliższej współpracowniczki - zaznaczyła, dodając, że jest gotowa ponieść konsekwencje tej lojalności.

DEON.PL POLECA

- Nie ma poważniejszego dowodu lojalności niż ciężka praca w kampanii wyborczej, więc jeśli Elżbieta Jakubiak zostaje zawieszona za tak naprawdę lojalność, ciężką pracę wobec Jarosława Kaczyńskiego, to uważam, że mnie powinien spotkać taki sam los i bardzo chciałabym, żeby partia to samo zdecydowała w mojej sprawie - powiedziała.

- I również uważam, że ten sam los powinien spotkać wszystkich pozostałych członków sztabu - dodała.

Jak podkreśliła, nie rozumie decyzji szefa PiS. Dodała, że nie rozmawiała z nim od ponad 6 tygodni.

Pytana, czy nie jest tak, że Jarosław Kaczyński próbuje stworzyć partię wyłącznie lojalnych, posłusznych i jednomyślnych, odpowiedziała: "Jarosław Kaczyński jest szefem partii z całym bagażem odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. Nie zamierzam walczyć z Jarosławem Kaczyńskim, jeżeli (...) podjął decyzję o tym, żeby partia PiS była bardzo jednolita i podporządkowana silnemu przywództwu, to ok. Tylko jest pytanie, czy ja się w tej formule mieszczę".

- W takiej partii nie chcę być - dodała. Jak mówiła, dla niej "wyobrażalne są różne scenariusze". - Łącznie z tym, że ja jestem poza polityką - powiedziała. Dopytywana o możliwe inne scenariusze, powiedziała, że za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje.

- Jestem gotowa na wszystko - zaznaczyła.

O to, czy w Platformie Obywatelskiej jest miejsce dla Jakubiak i być może innych osób uważanych za przedstawicieli liberalnego skrzydła w PiS był pytany w radiowej Trójce marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. - Nie chcę im robić kłopotu. Nie chcę ich nigdzie zapraszać, bo oni sami mają pomysł na siebie i swoją obecność w polityce - odparł Schetyna. Dopytywany, czy mogliby się odnaleźć w PO, marszałek odparł: "to jest ich decyzja; zawsze im to będę zostawiał, trzeba dobrze o sobie mówić w polskiej polityce, bo szacunku nie jest nigdy dość". - Ja szanuję tę ekipę, tych ludzi, bo kampania wyborcza była prowadzona z klasą - dodał.

Schetyna zaznaczył, że nie rozumie decyzji prezesa PiS o zawieszeniu Jakubiak. - To wygląda rzeczywiście jak na takie testowanie lojalności wśród najbliższych współpracowników. To gol samobójczy, uderza się w ludzi, którzy naprawdę byli oddani; trudni mi to racjonalnie wytłumaczyć: czy to "zbetonowanie" na następne lata i rezygnacja z projektu walki o władzę, budowania większości, otwarcia koalicyjnego, pomysłów na zmianę Polski; tak to wygląda, że to wejście do głębokiej muszli i czekanie sam nie wiem na co - dodał marszałek Sejmu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Sprawą honoru jest dla mnie obrona Jakubiak"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.