Szef NFZ za karę nie dostanie pensji

Szef NFZ za karę nie dostanie pensji
Szef NFZ Jacek Paszkiewicz i minister zdrowia Ewa Kopacz (fot. PAP/Tomasz Gzell )
PAP / wab

Premier Donald Tusk zobowiązał szefa NFZ Jacka Paszkiewicza, aby ten w ciągu 2 tygodni uregulował sprawy związane z rozporządzeniem dotyczącym leczenia tzw. chemioterapią niestandardową. Zarówno on, jak i minister Kopacz trafili w związku z tą sprawą "na dywanik". Od uregulowania tej kwestii uzależniona jest ewentualna dymisja szefa NFZ.

Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz przyznał, że to on ponosi winę za problemy związane ze stosowaniem chemioterapii niestandardowej.

- Chciałbym przeprosić wszystkich pacjentów za niedogodności, których doświadczyli wskutek błędów interpretacyjnych, które się pojawiły. Postaramy się, aby jak najszybciej zostały one usunięte i dostępność do świadczeń zdrowotnych została przywrócona na poziomie nie gorszym niż w roku 2009 - powiedział Paszkiewicz.

Minister zdrowia Ewa Kopacz powiedziała, że rozmowa z premierem była trudna. Ona również przeprosiła pacjentów. Dodała, że przez całą noc prezes i prawnicy NFZ będą doprecyzowywać to zarządzenie tak, by od piątku chemioterapia niestandardowa była świadczona nieodpłatnie.

Przed godz. 18 premier Donald Tusk wezwał minister zdrowia Ewę Kopacz oraz Paszkiewicza na dywanik, czy - jak napisano na stronie kancelarii - "w celu wyjaśnienia sytuacji dot. stosowania leczenia tzw. chemioterapii niestandardowej".

Osoby z nowotworami, które leczone są najnowocześniejszymi metodami w ramach tzw. chemioterapii niestandardowej, sygnalizowały w ostatnim czasie, że w związku ze zmianami zasad wykonywania tej terapii mogą mieć poważne trudności z dostępem do świadczeń medycznych. W mediach pojawiły się informacje, że od 2010 r. chemioterapia niestandardowa może być wykonywana wyłącznie w ośrodku, w którym pracuje wojewódzki lub krajowy konsultant w dziedzinie onkologii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szef NFZ za karę nie dostanie pensji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.