Szkoła pełna strachu. Codzienność sześciolatka
Problemy wychowawcze to szkolna codzienność sześciolatka - wynika z badań, które ujawnia "Rzeczpospolita".
Ministerstwo edukacji od kilku miesięcy bombarduje rodziców informacjami o korzyściach z posłania do szkoły sześciolatków. Tymczasem z badań, które przeprowadziła prof. pedagogiki Wanda Grelowska, nie wyłania się aż tak kolorowy obraz.
W wynikach jej pracy możemy przeczytać o problemach wychowawczych, jakie sprawiają młodsi uczniowie, a także o kłopotliwych sytuacjach, z jakimi stykają się dzieci sześcioletnie, które uczą się w jednej klasie z rok starszymi dziećmi.
Prof. Grelowska przeprowadziła swoje badanie w szkołach podstawowych na terenie Radomia, ankietowani byli rodzice oraz nauczyciele. Jak się okazało, aż 86 proc. badanych przyznało, że sześciolatki w szkole sprawiają problemy wychowawcze.
"Sześciolatkowi trudno jest zrozumieć, że jest jedną z wielu jednostek w grupie i nauczyciel nie jest w stanie tylko na nim skupić swojej uwagi. Dość często się zdarza, że dziecko domaga się absolutnej wyłączności" - wyjaśnia prof. Grelowska.
Skomentuj artykuł