Trzy miesiące przed śmiercią zdążyła zobaczyć ukochane Tatry. Dzisiaj zmarła Magda
Jak podaje portal "Tatromaniak" Magda zmarła dzisiaj rano, około godziny 7:25. Odeszła przy rodzine i najbliższych otoczona ogromem miłości.
O śmierci poinformowała na grupie z licytacjami przyjaciółka Magdy, pisząc: "Proszę Was o modlitwę za jej bliskich, by zaznali spokoju lub o wysyłanie dobrej energii".
>> Magda nie mogła sama pójść w góry. Przyjaciele zabrali ją tam... helikopterem [ZDJĘCIA]
Historia Magdy: "odlot od raka"
Magda wraz ze swoim mężem Dawidem uwielbiali góry. Plener ślubny w Wysokich Tatrach był ich wielkim marzeniem, ostatecznie zdecydowali się na Świnicę. Kiedy dowiedzieli się, że spodziewają się dziecka, kupili chustę, żeby zabierać je na górskie wędrówki. W połowie ciąży Magdę zaczęły boleć plecy i biodra. Wykryto u niej nowotwór złośliwy w prawym talerzu kości biodrowej z przerzutami do kości i płuc.
Choroba odebrała Magdzie możliwość wędrowania po ukochanych górach. Od kiedy zachorowała, marzyła o tym, żeby zobaczyć Tatry. Tak powstała akcja zorganizowana przez przyjaciół i rodzinę "odlot raka". Chodziło o wykupienie lotu śmigłowcem, który przeleci nad szczytami tak, żeby mogła z powrotem zobaczyć góry. Wszystko się udało 8 czerwca.
Skomentuj artykuł