Tusk: produkcja grafenu to historyczna chwila
(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / drr
Potrafiliśmy spiąć potęgę wynalazku, energię finansistów i pomoc państwa - powiedział premier Donald Tusk podczas środowej uroczystości z okazji rozpoczęcia produkcji polskiego grafenu. To historyczne i polskie osiągnięcie - mówił.
Tusk podkreślił, że tak szybkie rozpoczęcie produkcji grafenu jest czymś w rodzaju "pilotażu dla innych tego typu przedsięwzięć".
Jak mówił szef rządu, w Polsce mamy wielu naukowców, a dzięki staraniom ministerstwa nauki "strumienie pieniędzy" będą coraz lepiej przekazywane polskim naukowcom. Ich osiągnięcia dają szansę na duże korzyści, w tym finansowe. "To wszystko układa się w pewien krajobraz, którego +latarnikiem+ jest ten projekt" - powiedział.
"Jeśli to udaje się dzisiaj w tak specyficznej, przyszłościowej dziedzinie, jak grafen, jeśli powstają takie spółki jak Nano Carbon, jeśli powstaje (...) patronat państwa, to znaczy, że jest to także możliwe w wielu innych dziedzinach" - dodał premier.
Zwrócił uwagę, że coraz częściej polskim atutem jest myśl naukowa i odwaga do finansowych przedsięwzięć. "Mam nadzieję, że dzięki temu nie tylko grafen, ale także odwaga i przedsiębiorczość w tego typu przedsięwzięciach, staną się polską specjalnością" - ocenił. Jego zdaniem dzięki takim osiągnięciom polska nauka ma szansę stać się "prawdziwym narodowym dobrem, a nie tylko marzeniem i zajęciem dla nielicznych wybrańców".
Wykorzystanie grafenu obejmuje praktycznie wszystkie dziedziny życia. To materiał sto razy bardziej wytrzymały od stali, jest jednocześnie elastyczny i rozciągliwy, jest hydrofobowy (odpycha cząsteczki wody - PAP), ma właściwości bakteriobójcze, jest przezroczysty, przewodzi elektryczność lepiej niż miedź czy srebro, transferuje elektrony sto razy szybciej niż krzem - poinformował prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski.
"Posiadamy infrastrukturę, posiadamy produkt, (...), potrafimy go wytwarzać w konkurencyjnej cenie (...), ale to nie wystarczy dla utrzymania się w przyszłości. Potrzeba silnych i elastycznych działań, trzeba wykorzystywać wszelkie szanse, jakie przed nami stoją" - powiedział Dąbrowski.
Zapowiedział budowę Centrum Grafenowego. Wskazał, że została zamówiona maszyna, która w pierwszym kwartale 2014 r. zostanie zainstalowana i rozpocznie produkcję grafenu wysokiej jakości na miedzi. "Ta maszyna i nasza wiedza pozwoli na wytworzenie grafenu o rozmiarach 30x30 cm. Jeszcze niedawno marzyliśmy o grafenie wielkości paznokci" - zaznaczył prezes ARP. Dodał, że w 2015 r. ma być wytwarzany zredukowany tlenek grafenu. "Celujemy w czysty grafen płatkowy do zastosowań biomedycznych" - wyjaśnił. Dodał, że na 2016 r. planowane jest wytwarzanie wielkoformatowej produkcji grafenu na węgliku krzemu" - powiedział.
Minister nauki Lena Kolarska-Bobińska mówiła o odwadze przekraczania granic myśli, podejmowania przedsięwzięć i odwadze inwestowania pieniędzy. Jej zdaniem polski grafen jest efektem marzeń o gospodarce opartej na wiedzy. "I taką właśnie gospodarkę chcemy w tej chwili budować" - zaznaczyła. Natomiast wiceminister skarbu Rafał Baniak ocenił, że mamy do czynienia z rewolucją. Wskazał, że do sprzedaży wchodzi produkt "superuniwersalny", który "nie leży ani w szafie naukowców, ani w szafie agendy rządowej, tylko jest pokazany polskiemu biznesowi".
Dyrektor Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych (ITME jest partnerem strategicznym spółki Nano Carbon) Zygmunt Łuczyński mówił o wydarzeniu bez precedensu, bowiem chodzi o sprzedaż komercyjną produktu zaledwie po trzech latach od nagrody Nobla za prace nad nim.
Łuczyński ostrzegł, że w Polsce miały miejsce przypadki, kiedy jakiś program naukowy bardzo dobrze się rozwijał, ale po jakimś czasie osoby odpowiedzialne za przyznawanie środków kierowały pieniądze na inne projekty. "Potrzebne są szybkie ścieżki podejmowania decyzji i realizowania decyzji o finansowaniu (...). Co rok powstaje kilkaset patentów w dziedzinie grafenu, to każdy zmarnowany miesiąc można przeliczyć na zmarnowane pieniądze" - mówił.
Szef ITME powiedział, że nie można zagwarantować, że grafen będzie tematyką wiodącą w polskiej gospodarce (...), natomiast pewne jest, że jeżeli projekt nie będzie się rozwijał, to grupa kilkudziesięciu naukowców, specjalistów w dziedzinie grafenu, na których wydano już dużo pieniędzy, znajdzie sobie pracę gdzie indziej.
Łuczyński poinformował, że obecnie instytut znajduje się w pierwszej dwudziestce placówek naukowych na świecie zajmujących się grafenem. Dodał, że ITME zajął się "dziwnym węglem" w 2006 r. - kiedy nikt za grafen nie dałby marnego grosza - m.in. dzięki wyższej dotacji statutowej, którą otrzymał z resortu nauki i szkolnictwa wyższego. "W głowie nam się nie poprzewraca, bowiem na 2014 r. mamy obiecaną obniżkę dotacji" - poinformował Łuczyński.
Grafen to nietypowy materiał, określany mianem 2D. Jest to pojedyncza warstwa atomów węgla, która wykazuje niespotykane właściwości mechanicznie i fizyczne. Grafen charakteryzuje się niskim ciężarem właściwym, dużą elastycznością i wytrzymałością, wysokim przewodnictwem elektrycznym i cieplnym. Grafen został wynaleziony w 2004 roku przez rosyjsko-brytyjską grupę fizyków.
Technologię pozwalającą na produkowanie taniego grafenu i otrzymywanie materiału o najwyższej jakości opracował i opatentował zespół pod kierownictwem dr inż. Włodzimierza Strupińskiego z ITME w 2011 r. Produkcją grafenu zajmie się firma utworzona przez Agencję Rozwoju Przemysłu, a także ITME. 51 proc. udziałów w Nano Carbon ma ARP, a 49 proc. fundusz inwestycyjny KGHM. W środę, oprócz oficjalnego uruchomienia produkcji grafenu, ruszył także internetowy kanał sprzedaży tego materiału poprzez sklep grapheneshop.pl.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł