Umorzono śledztwo przeciw Ziobrze

Umorzono śledztwo przeciw Ziobrze
Europoseł PiS Zbigniew Ziobro (fot. PAP/Jacek Turczyk)

Prokuratura Okręgowa w Płocku umorzyła śledztwo, w którym na początku tego roku postawiła b. ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze (PiS) zarzut przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy służbowej.

Śledztwo dotyczyło ujawnienia na przełomie 2005 i 2006 r. prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, jako osobie nieuprawnionej, materiałów z postępowania w sprawie mafii paliwowej. W sprawie tej płocka Prokuratura Okręgowa chciała postawić także zarzut prokuratorowi Wojciechowi Miłoszewskiemu z Krakowa, który na polecenie Ziobry – jako ówczesnego ministra sprawiedliwości – zgodził się zapoznać szefa PiS z aktami śledztwa dotyczącego mafii paliwowej. Sąd dyscyplinarny nie zgodził się jednak na uchylenie immunitetu Miłoszowskiemu.

Jak poinformowała w środę rzecznik prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska, śledztwo umorzono z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa – w przypadku wątku dotyczącego Ziobry, a w przypadku prokuratora Miłoszowskiego – wobec braku zgody na ściganie przestępstwa.

Termin śledztwa minął 30 października. Wtedy też zakończono wszystkie czynności procesowe.

Ziobro wielokrotnie mówił, iż w sprawie nie czuje się winny. Oceniał też, że zarzut przekroczenia uprawnień jest fałszywy i stanowi – jak podkreślał – odwet za jego działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa i walki z mafią.

Dodawał zarazem, iż J. Kaczyński, będąc członkiem prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, miał prawo wglądu do akt mafii paliwowej. W związku ze śledztwem Ziobro zrzekł się immunitetu posła we wrześniu 2008 r.

Na wniosek płockiej prokuratury okręgowej w lipcu 2008 r. sąd dyscyplinarny I instancji uchylił immunitet prokuratorowi Miłoszowskiemu. Ten odwołał się od tej decyzji miesiąc później. W październiku 2008 r. sąd dyscyplinarny II instancji skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. W styczniu 2009 r. sąd I instancji odmówił uchylenia immunitetu. W odwołaniu od tej decyzji płocka prokuratura podkreślała "jednostronną i dowolną ocenę" materiału dowodowego przez sąd dyscyplinarny. Ostatecznie sąd dyscyplinarny II instancji pod koniec kwietnia odmówił uchylenia immunitetu prokuratorowi Miłoszowskiemu, co w efekcie uniemożliwiło postawienie mu zarzutu. Odmowa uchylenia immunitetu Miłoszowskiemu była ostateczna i nie było od niej odwołania.

W poniedziałek Ziobro zapowiedział, że złoży skargę na przewlekłość postępowania płockiej prokuratury w jego sprawie. Poinformował wtedy, że zamierza domagać się za przewlekłość 10 tys. zł odszkodowania, które chce przekazać na cel związany z pomocą ofiarom przestępstw. Ustosunkowując się wówczas do tej informacji Śmigielska-Kowalska powiedziała, iż nie było żadnej zawinionej przewlekłości śledztwa. – Naprawdę staraliśmy się wyjaśnić sprawę w sposób rzetelny. Na pewne dokumenty, które warunkowały podjęcie dalszych działań, trzeba było oczekiwać. Konieczna była też weryfikacja zeznań świadków – wyjaśniła. Dodała, że jeżeli skarga Ziobry wpłynie do sądu, to płocka prokuratura okręgowa szczegółowo się do niej ustosunkuje.

Możliwość złożenia skargi na przewlekłość postępowania prokuratorskiego pojawiła się w znowelizowanych przepisach w maju tego roku – wcześniej takie prawo zaskarżania przewlekłości dotyczyło tylko postępowań sądowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Umorzono śledztwo przeciw Ziobrze
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.