W 2016 r. podwyżki dla żołnierzy i funkcjonariuszy
Naszą intencją jest, aby w kolejnych latach wzrastały wynagrodzenia żołnierzy i funkcjonariuszy - powiedział wicepremier Tomasz Siemoniak po wtorkowym posiedzeniu rządu. Poinformowano, że na podwyżki w 2016 r. w MON przeznaczono 340 mln zł, a w MSW ok. 390 mln zł.
- Z wielką satysfakcją chciałbym przekazać informację, że w ramach budżetu ministra obrony narodowej w roku 2016 będzie przewidziany wzrost wynagrodzeń i uposażeń w kwocie 340 mln zł, z czego 215 mln zł będzie przeznaczone na podwyżki uposażeń żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz 125 mln zł na podwyżki wynagrodzeń pracowników wojska - powiedział wicepremier i szef MON.
Dodał, że bezpieczeństwo Polski i Polaków jest priorytetem rządu, na którym nie można oszczędzać.
Szefowa MSW Teresa Piotrowska poinformowała, że w MSW i służbach mu podległych dodatkowo na fundusz płac w przyszłym roku będzie przeznaczone około 390 mln zł.
- Pozwoli to na średnią zwyżkę wynagrodzenia na etat dla funkcjonariusza o cztery proc., zaś pracownika cywilnego o sześć proc. - powiedziała.
Jak podało MON, jest to efekt uzgodnienia przez Siemoniaka i Piotrowską z ministrem finansów kwoty na podwyżki wynagrodzeń i uposażeń w obu resortach - co wynika z zapowiedzi premier Ewy Kopacz.
Siemoniak podkreślił, że przyjęta została inna zasada niż przy podwyżce z 2012 r. Wówczas - jak przypomniał - w MON i MSW dano po 300 zł podwyżki dla każdego żołnierza i funkcjonariusza, podwyżka nie objęła pracowników cywilnych.
- Tym razem konsultując się ze stroną społeczną (...), uznaliśmy, że będziemy wspólnie wypracowywali zasady tej podwyżki, tak aby rozwiązać różne problemy, które się przez lata nawarstwiły - zaznaczył.
- Zgodnie z sugestiami przedstawicieli związków zawodowych wszystkich służb podległych MSW (...) rozmawialiśmy o tym, aby nie była to podwyżka na każdy etat równo, ale żeby pieniądze te były dzielone "na dole" - powiedziała Piotrowska.
Dodała, że komendanci służb przekażą określone kwoty podlegającym im komendom powiatowym.
Siemoniak podkreślił, że pracownicy cywilni zarabiają bardzo mało i są na samym dole siatki płac.
W drugiej połowie lipca kilka tysięcy związkowców służb mundurowych pikietowało przed kancelarią premiera.
Domagali się m.in. zrekompensowania kosztów inflacji za lata 2009-2015, stałej corocznej waloryzacji płac od roku 2016, nowej ustawy modernizacyjnej dla służb mundurowych. MSW podkreślało wtedy, że kwestia podwyżek była jednym z tematów pierwszego Forum Dialogu Społecznego, które odbyło się na początku lipca z inicjatywy minister Piotrowskiej. Przedstawiciele resortu zapewniali stronę związkową, że od stycznia 2016 r. funkcjonariusze i pracownicy cywilni służb podległych MSW dostaną podwyżki.
Zgodnie z ustawą przeciętne uposażenie żołnierzy zawodowych stanowi wielokrotność kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej. Kwota ta dla żołnierzy i funkcjonariuszy to w obecnym budżecie 1523,29 zł. Z kolei wielokrotność kwoty bazowej określa prezydent w drodze rozporządzenia, które wymaga kontrasygnaty premiera. Od 2012 r. wskaźnik ten wynosi 2,82.
Skomentuj artykuł