Warszawa: Rocznica powstania Tybetańczyków
Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w czwartek w demonstracji przed ambasadą Chin w 52. rocznicę powstania Tybetańczyków przeciw chińskiej armii. Odśpiewano hymn tybetański i zapalono znicze.
Demonstranci, wśród których byli Tybetańczycy i Polacy, przynieśli transparenty z napisami: "I am Tibetan", "Stop represjom w Tybecie", "Prawdziwa autonomia dla trzech tradycyjnych prowincji Tybetu", "Wolne Chiny", "Tybet strefa okupowana, dość milczenia". Powiewały tybetańskie i polskie flagi.
Wiele osób miało plakietki z napisami w języku tybetańskim. Jak powiedział Piotr Cykowski z portalu ratujtybet.org, demonstracja miała na celu wspieranie Tybetańczyków i przekazywanie dalej informacji o sytuacji w Tybecie, gdzie m.in. narodowy język jest rugowany ze szkół i zastępowany chińskim.
W Polsce przebywa na stałe 25 Tybetańczyków. Ci, którzy uczestniczyli w demonstracji, odśpiewali swój hymn, a jeden z nich Thupten Chashash odczytał przesłanie dalajlamy. Dalajlama napisał w nim, że "Tybetańczycy zdołali zachować swą tożsamość oraz wartości rodzimej kultury".
Dalajlama zrezygnował w czwartek z politycznej roli w tybetańskim rządzie na uchodźstwie. Zaznaczył, że "Tybetańczycy potrzebują pochodzącego z wolnych wyborów przywódcy".
10 marca obchodzony jest Dzień Powstania Tybetańskiego z 1959 r. przeciwko prześladowaniom i torturom Tybetańczyków przez armię chińską w Tybecie. Chińczycy zabili 87 tys. Tybetańczyków, co zmusiło XIV dalajlamę, Tenzina Gjaco, oraz 80 tys. Tybetańczyków do ucieczki do Indii.
Pamięć Tybetańczyków, zabitych podczas tego powstania uczczono w czwartek w południe na Rondzie Wolnego Tybetu w Warszawie minutą ciszy.
W piątek w południe na Uniwersytecie Warszawskim odbyć ma się sesja „Tibet today – problems and solutions/ Współczesny Tybet – problemy i rozwiązania". Zapowiedział w niej udział przedstawiciel dalajlamy na Europę Północną, kraje bałtyckie i Polskę z siedzibą w Londynie Thubten Samd.
Skomentuj artykuł