Wypadek w Nowym Mieście - zginęło 18 osób

Zobacz galerię
Wypadek w Nowym Mieście - zginęło 18 osób
Nowe Miasto, 12.10.2010. Bus, którym jechały ofiary wypadku na Mazowszu, nie był przystosowany do przewożenia ludzi (fot. PAP/Piotr Polak)
PAP / slo

W szpitalu zmarła kolejna, 18. ofiara wypadku, do którego doszło dziś rano w Nowym Mieście nad Pilicą w pow. grójeckim na drodze wojewódzkiej nr 707 - poinformował z-ca dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Radomiu Krzysztof Zając. Na terenie województw mazowieckiego i łódzkiego została wprowadzona trzydniowa żałoba.

Pod numerem 48 345 24 50 uruchomiono infolinię dla rodzin ofiar - poinformował rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.

Do katastrofy doszło po godz. 6 tuż za Nowym Miastem, przy zjeździe na Rawę Mazowiecką; zderzyły się tam czołowo volkswagen transporter z ciężarowym volvo. Transporterem jechało do pracy w okolicznym sadzie 18 osób. Jedną osobę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala, ale mimo reanimacji zmarła. W wypadku zginęły cztery kobiety.

Kierowca ciężarowego volvo, został lekko ranny, przebywa w szpitalu. Policja ustaliła, że był trzeźwy.

DEON.PL POLECA

- Z pierwszych ustaleń wynika, że był to manewr wyprzedzania przy bardzo trudnych warunkach atmosferycznych - powiedział komendant. Dodał, że dotychczas nie zgłosił się żaden świadek wypadku, m.in. z wyprzedzanego przez bus samochodu. Jedynym jest kierowca ciężarowego volvo, z którym zderzył się bus.

Szef Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Robert Gałązkowski powiedział, że z powodu bardzo trudnych warunków atmosferycznych w akcji nie można było wykorzystać śmigłowców. - O godz. 7.08 otrzymaliśmy prośbę o pomoc w akcji ratunkowej. Po dokonaniu analizy sytuacji pogodowej ratownicy ocenili, że warunki nie pozwalają na użycie śmigłowca zarówno z Warszawy, jak i z Łodzi. Gęsta mgła uniemożliwiała widoczność niezbędną do bezpiecznego lotu. Pilot musi widzieć ziemię z wysokości 200-300 m, by móc bezpiecznie wylądować - podkreślił Gałązkowski.

Sprawę wypadku busa badać będzie Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Śledztwo prowadzone będzie w sprawie sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym - powiedziała rzeczniczka prokuratury Małgorzata Chrabąszcz.

- Na miejsce tragedii pojechał m.in. szef wydziału, który będzie prowadził śledztwo. Trwają oględziny, zabezpieczanie śladów. Ze względu na rozmiar katastrofy mogą one potrwać nawet kilka godzin - powiedziała prokurator.

Niezachowanie zasad bezpieczeństwa przez kierowcę volkswagena transportera lub niesprawne technicznie pojazdy - to dwie brane przez prokuraturę pod uwagę wersje dotyczące przyczyn wypadku - poinformowała radomska prokuratura.

Prokurator poinformował również, że z ustaleń policji i prokuratury wynika, że wszystkie ofiary pochodziły z jednego powiatu - opoczyńskiego i być może z jednej miejscowości. Dodał, iż ma nadzieję, że przy pomocy bliskich uda się zidentyfikować wszystkich, którzy zginęli. W jego ocenie stan ciał na to pozwala.

Jak dodał prokurator, bardzo wiele będzie zależało od zeznań złożonych przez kierowcę ciężarowego volvo, od czynności, które już zostały przeprowadzone na miejscu wypadku i będą jeszcze przeprowadzane przez biegłych. - Najprawdopodobniej oględziny nie potwierdzą śladów hamowania, ale w tej chwili nie mogę tego potwierdzić z całą pewnością - zaznaczył.

- Ze wstępnych opisów wypadku można wnioskować, że u ofiar w momencie zderzenia doszło do urazów wielonarządowych, krwotoków wewnętrznych i uszkodzeń kręgosłupa. W takiej sytuacji śmierć następuje bardzo szybko - dodał.

Prawdopodobnie w środę ciała ofiar zostaną okazane rodzinom.

Bus był na numerach rejestracyjnych z Drzewicy koło Opoczna (Łódzkie). Wszystkie ofiary to obywatele polscy. Identyfikacja ofiar odbędzie się po południu, wiadomo, że byli to mieszkańcy powiatu opoczyńskiego.

Do Nowego Miasta nad Pilicą przyjechał szef MSWiA Jerzy Miller wraz z wojewodą mazowieckim Jackiem Kozłowskim. Na miejscu tragedii jest też wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska.

Prezydent Komorowski przekazał we wtorek kondolencje rodzinom i bliskim ofiar wypadku. - Z olbrzymim smutkiem i poruszeniem przyjąłem wiadomość o wypadku drogowym w Nowym Mieście nad Pilicą. To tragicznie wydarzenie pochłonęło życie 18 osób. Pozostawili swoje rodziny, bliskich, przyjaciół i nas wszystkich w głębokim żalu. Łączę się w bólu z rodzinami i bliskimi ofiar tej tragedii - napisał w kondolencjach umieszczonych na stronach internetowych Kancelarii Prezydenta.

Na porannej konferencji prasowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych kondolencje rodzinom ofiar wypadku złożył także szef resortu Radosław Sikorski.

Po śmierci 18 osób w wypadku w Nowym Mieście nad Pilicą na terenie województw mazowieckiego i łódzkiego została wprowadzona trzydniowa żałoba. Na czas trwania żałoby odwołane zostaną wszelkie imprezy masowe, w tym m.in. koncerty i imprezy sportowe. Flagi państwowe na urzędach i instytucjach publicznych zostaną opuszczone do połowy masztu - poinformował we wtorkowym komunikacie mazowiecki urząd wojewódzki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wypadek w Nowym Mieście - zginęło 18 osób
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.