11 żołnierzy zginęło w zasadzce terrorystów
Jedenastu algierskich żołnierzy zginęło w zasadzce urządzonej w nocy z piątku na sobotę przez terrorystów 150 km na południowy zachód od stolicy Algierii - podał dziennik "al Chabar". Żołnierze byli w drodze na wysuniętą placówkę w gęsto zalesionym terenie.
Żołnierze mieli pod koniec ramadanu objąć służbę w mieście Ajn ad-Dafla, w rejonie będącym niegdyś matecznikiem zbrojnych grup algierskich islamistów, ale od kilku lat uważanym za dość spokojny.
Pewne regiony Algierii, jak Bumerdas, Tizi Wuzu i Kabylia, są nadal terenem działalności terrorystycznej takich zbrojnych ugrupowań jak Al-Kaida Islamskiego Maghrebu i organizacje dżihadystowskie należące do Państwa Islamskiego (IS).
Według algierskiego Ministerstwa Obrony w pierwszym półroczu 2015 roku na terenie kraju 102 uzbrojonych islamskich terrorystów zostało zabitych, wziętych do niewoli, bądź poddało się siłom bezpieczeństwa.
Wojsko algierskie pod koniec maja zabiło w starciu 25 islamistów, gdy doszło do bitwy z ich oddziałem koło miejscowości Al-Buwajra, leżącej o 120 km na południowy wschód od stolicy Algierii, Algieru.
Skomentuj artykuł