Andrzej Duda podpisał ustawy ws. ratyfikacji akcesji Szwecji i Finlandii do NATO
![Andrzej Duda, the president of Poland. Andrzej Duda podpisał ustawy ws. ratyfikacji akcesji Szwecji i Finlandii do NATO](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2022/7/22/618cea31fa3b2c7c2fc0d64431cfa379/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/andrzej-duda-podpisal-ustawy-ws-ratyfikacji-akcesji-szwecji-i-finlandii-do-nato.jpg)
Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek w Gdyni ustawy upoważniające go do ratyfikacji akcesji Szwecji i Finlandii do NATO.
Prezydent podpisał ustawy ws. ratyfikacji akcesji Szwecji i Finlandii do NATO w Porcie Wojennym w Gdyni, na fregacie ORP T. Kościuszko. Wcześniej, czyli w środę ustawy przyjął Senat, a Sejm uchwalił je 7 lipca.
Po ogłoszeniu ustaw i wejściu ich w życie prezydent ratyfikuje Protokół do Traktatu Północnoatlantyckiego ws. akcesji nowych członków Sojuszu.
Odpowiedź na rosyjską inwazję na Ukrainę
W odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę, Szwecja i Finlandia w połowie maja złożyły formalny wniosek o przyjęcie ich w skład NATO. Na początku lipca ambasadorowie krajów NATO podpisali protokoły akcesyjne Finlandii i Szwecji w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli w obecności fińskiego ministra spraw zagranicznych Pekki Haavisto i szefowej szwedzkiej dyplomacji Ann Linde.
Szwecja i Finlandia mają obecnie status państw zaproszonych do NATO i mogą uczestniczyć w naradach Sojuszu bez prawa głosu. Równolegle w krajach członkowskich NATO trwa proces ratyfikacji protokołów akcesyjnych.
Aby nowe kraje mogły przystąpić do liczącego obecnie 30 członków NATO, każde państwo członkowskie Sojuszu musi wyrazić na to zgodę. W Polsce taka zgoda na ratyfikację w formie ustawy uchwalana jest w Sejmie zwykłą większością głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. Następnie ustawa trafia pod obrady Senatu, a potem do prezydenta. Po jej podpisaniu przez głowę państwa i wejściu w życie, prezydent ratyfikuje Protokół do Traktatu Północnoatlantyckiego w sprawie akcesji nowych członków Sojuszu.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł