Australia: pożary buszu na południowym wschodzie
Pożary lasu w Australii zniszczyły w sobotę kilkaset budynków i zagroziły życiu tysiącom ludzi. Ponad 40-stopniowa temperatura powietrza sprawiła, że zniszczone jest 10 km autostrady w stanie Wiktoria.
400 domów jest bez prądu, a całym stanie wybuchło 50 pożarów. Walkę z pożarami utrudnia silny wiatr.
Eksperci ostrzegają, że ludność na wsi powinna przeczekać w budynkach, a nie uciekając przed żywiołem, przebywać poza domem w sytuacji, gdy silny wiatr często zmienia kierunek, a ogień szybko się rozprzestrzenienia.
W stanach Wiktoria, Australia Południowa i Tasmania wydano obowiązujący od soboty zakaz rozpalania ognia na wolnym powietrzu.
W lutym 2009 roku, w stanie Wiktoria zginęły 173 osoby, 414 odniosło obrażenia, a pół mln hektarów lasów strawiły pożary. "Czarna sobota" była jedną z największych tragedii w historii kraju.
Skomentuj artykuł