Belgia: w Brukseli nadal najwyższy alert
W Brukseli jeszcze we wtorek, czyli czwarty dzień z rzędu, będzie obowiązywać najwyższy, czwarty stopień alertu antyterrorystycznego - ogłosił w poniedziałek premier Belgii Charles Michel. Szkoły i metro w stolicy zaczną działać w środę.
W pozostałych częściach Belgii będzie obowiązywać alert trzeciego stopnia - dodał premier na konferencji prasowej po posiedzeniu Narodowej Rady Bezpieczeństwa, które trwało trzy i pół godziny.
"Nadal, jak i wczoraj, stoimy wobec groźby - powiedział Michel. Według niego potencjalnymi celami nadal mogą być centra i ulice handlowe oraz transport publiczny.
"Chcemy stopniowo wracać do normalności. Szkoły w Brukseli zostaną otwarte w środę, a także metro. W przypadku metra będzie się to działo sukcesywnie" - powiedział.
Zamknięte są żłobki, szkoły, uczelnie, co jest środkiem bezprecedensowym. Metro zamknięte jest od soboty z rana w rezultacie podniesienia stopnia alertu do najwyższego w związku z obawami władz o możliwość podobnych zamachów jak w Paryżu.
Michel poinformował też, że ponownie oceni poziom bezpieczeństwa w przyszły poniedziałek.
W poniedziałek belgijska prokuratura poinformowała o oskarżeniu i toczącym się śledztwie wobec kolejnego mężczyzny, który brał udział w paryskich zamachach. Oskarżony o przynależność do ugrupowania terrorystycznego i udział w zamachach przebywa w areszcie.
Natomiast 15 osób zatrzymanych podczas niedzielnej operacji w różnych miejscach w rejonie Brukseli i Charleroi na południe od belgijskiej stolicy zostało zwolnionych.
Zwolniono też dwie osoby z pięciu zatrzymanych wcześniej w poniedziałek w rejonie Brukseli i Liege.
Łącznie oskarżono czterech podejrzanych o udział w zamachach z 13 listopada w Paryżu, w których zginęło 130 osób, a ponad 300 zostało rannych.
Skomentuj artykuł