Belgrad będzie nadal walczył o Kosowo
Serbia będzie kontynuowała walkę o Kosowo mimo decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS), który orzekł, że ogłoszenie niepodległości przez byłą jej prowincję nie stanowiło naruszenia prawa - podkreślają w piątek serbskie gazety.
Prasa belgradzka zareagowała na werdykt Trybunału serią artykułów, w których m.in. zwróciła uwagę, że ten międzynarodowy organ zrobił unik i nie wypowiedział się w zasadniczej kwestii: czy kosowscy Albańczycy mieli prawo dokonać secesji Kosowa?
Tę sprawę wysuwa na czoło m.in. dziennik "Press".
"Serbia nadal będzie walczyła na forum ONZ", a MTS "podjął decyzję, kierując sie względami politycznymi" - pisze belgradzki "Blic".
Dziennik przyznaje, że serbska walka o Kosowo "będzie bardzo trudna, skoro Stany Zjednoczone niezwłocznie po ogłoszeniu orzeczenia MTS oświadczyły, iż potwierdza ono niepodległość Kosowa".
"Politika" z kolei wybija na pierwszy plan oświadczenie prezydenta Serbii Borisa Tadicia, który stwierdził, że orzeczenie Trybunału "to trudny moment dla Serbii" i zapewnił: "Będziemy jednak kontynuować naszą walkę na forum ONZ".
Dziennik "Veczernje Novosti" nazwał decyzję MTS "stronniczą", podkreślając zarazem: "Serbia nie ustąpi!".
Według innej gazety, "Danas", "rozpoczynie się teraz batalia o zinterpretowanie orzeczenia MTS", a "decyzja zapadnie jesienią na forum Unii Europejskiej".
Skomentuj artykuł