Chmura pyłu znów paraliżuje lotniska
Chmura pyłu wulkanicznego znad Islandii spowoduje w poniedziałek odwołanie ok. 500 z przewidzianych 28,5 tys. lotów - przewiduje Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej Eurocontrol.
Należy się też liczyć ze znacznymi opóźnieniami w komunikacji transatlantyckiej, ponieważ samoloty muszą nadkładać drogi, omijając obszary, na których stężenie pyłu w powietrzu stanowi zagrożenie.
Chmura również nad Polską
Do Polski chmura pyłu wulkanicznego zbliża się z zachodu. Z godziny na godzinę obejmować będzie coraz większą część kraju. Jednak, jak w rozmowie z Polskim Radiem powiedział rzecznik Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz, w poniedziałek nie zostanie zamknięta przestrzeń powietrzna nad Polską.
Rzecznik PAŻP podkreślił, że decyzja, by nie zawieszać rejsów pasażerskich, nie oznacza pełnego bezpieczeństwa lotów nad Polską. Na południu Polski, gdzie stężenie pyłu jest wyższe, wprowadzone są strefy ostrożności. Oznacza to, że w tym rejonie piloci podczas nawigacji muszą zachować szczególną ostrożność.
Skomentuj artykuł