Wybuch miał miejsce, gdy premier skończył przemówienie - pierwsze w stolicy od czasu objęcia przez niego w kwietniu br. stanowiska - i witał się z uczestnikami. Służby natychmiast wyprowadziły szefa rządu z miejsca zdarzenia; nic mu się nie stało.
O śmierci kilku osób poinformował później sam premier. Nazwał zdarzenie "nieudaną próbą przeprowadzoną przez siły, które nie chcą zjednoczonej Etiopii".
Zdaniem organizatorów wiecu wybuchł granat, którym ktoś rzucił w kierunku sceny. Rany odniosło kilku uczestników wiecu.
AFP wyjaśnia, że sobotnie wystąpienie premiera było przedstawiane jako symboliczne, a szef rządu tłumaczył w nim swoje reformy. Od objęcia funkcji - po dwóch latach antyrządowych protestów, które doprowadziły do dymisji poprzedniego premiera Hailemariama Desalegna - Abiy wprowadził duże zmiany; m.in. uwolnił znaczną liczbę przeciwników poprzednich władz i rozpoczął liberalizację gospodarki.
Rząd ogłosił również, że w pełni akceptuje warunki porozumienia pokojowego z sąsiednią Erytreą z 2000 roku, kończącego dwuletnią wojnę graniczną. Krok ten oceniany jest jako ważny i zaskakujący oraz ma pozwolić na uspokojenie nabrzmiałych przez dziesięciolecia napięć między tymi państwami.
Abiy jest pierwszym etiopskim premierem z grupy etnicznej Oromo. Przedstawiciele tej grupy przez lata walczyli przeciwko władzy Tigrajczyków, którzy w Etiopii stanowią mniejszość.
Skomentuj artykuł