Sędziowie, nadzorujący prace irackiej komisji wyborczej, zarządzili również przewiezienie do Bagdadu urn z głosami z tych komisji, w których zgłoszono zastrzeżenia co do wyników. W irackiej stolicy mają one zostać ręcznie przeliczone pod nadzorem przedstawicieli ONZ.
Ręczne przeliczenie głosów jest efektem oskarżeń o zhakowanie elektronicznego systemu głosowania, który został użyty w irackich wyborach parlamentarnych 12 maja. 6 czerwca parlament mijającej kadencji podjął uchwałę, w której nakazał ręczne przeliczenie głosów oraz unieważnił wcześniejsze głosowanie w kurdyjskich prowincjach.
Przeciwnicy tej decyzji podali w wątpliwość kompetencje parlamentu do jej podjęcia, jednak Sąd Najwyższy częściowo ją podtrzymał. Za niekonstytucyjne Sąd Najwyższy uznał natomiast unieważnienie części głosów.
Skomentuj artykuł