Iran: Amerykanka zwolniona z więzienia
Prezydent USA Barack Obama wyraził we wtorek zadowolenie z decyzji władz irańskich o zwolnieniu z więzienia amerykańskiej turystki Sarah Shourd. Dodał, że ma nadzieję, iż Teheran "znów okaże współczucie" i zwolni również jej dwóch przyjaciół.
- Jestem bardzo zadowolony, że Sarah Shourd została uwolniona przez irański rząd oraz że wkrótce dołączy do swojej rodziny - oświadczył Obama tuż po tym, gdy Shourd opuściła Iran i udała się do Omanu.
- Jednak jeśli Sarah została zwolniona, (jej towarzysze) Shane Bauer i Josh Fattal pozostają więźniami w Iranie i nie popełnili żadnego przestępstwa. Mamy jeszcze nadzieję, że Iran wykaże współczucie i zapewni powrót Shane'a, Josha i wszystkich Amerykanów zaginionych i więzionych w Iranie - dodał Obama.
Amerykanka, którą aresztowano ponad rok temu i podejrzewano o szpiegostwo, opuściła Iran we wtorek, gdy została zwolniona z teherańskiego więzienia za kaucją.
Shourd została aresztowana wraz z dwoma amerykańskimi przyjaciółmi w pobliżu granicy Iranu z Irakiem 31 lipca 2009 roku. Według ich rodzin, odbywali wtedy wędrówkę po górach północnego Iraku. Całą trójkę oskarżono o szpiegostwo, co według władz USA jest zarzutem bezpodstawnym.
Irański prokurator Abbas Dżafari Dolatabadi poinformował w państwowej telewizji, że nakazy aresztowania Bauera i Fattala zostały wydłużone o kolejne dwa miesiące. Irańskie media informowały w piątek, że prezydent kraju Mahmud Ahmadineżad osobiście interweniował w sprawie uwolnienia Shourd.
Według Dolatabadiego Amerykanka została wypuszczona po wpłaceniu 500 tys. dol. kaucji, jednak wciąż będzie musiała uczestniczyć w posiedzeniach sądu, który rozpatruje jej sprawę.
Powołując się na przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, irańskie agencje prasowe podały, że wymagane do zwolnienia dokumenty bankowe zostały przekazane urzędnikom ambasady Szwajcarii. Państwo to reprezentuje w Iranie interesy USA, gdyż Waszyngton i Teheran nie utrzymują stosunków dyplomatycznych.
Skomentuj artykuł