Izraelczycy wybierają nowy parlament

Izraelczycy wybierają nowy parlament
(fot. EPA/Abir Sultan)
AFP / PAP / slo

Izraelczycy wybierają we wtorek nowy parlament. Do godziny 18 (17 czasu polskiego) głosowało 55,5 procent uprawnionych. Jest to najwyższa frekwencja od 1999 roku - podała komisja wyborcza. Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 22 (21 czasu polskiego).

Przedwyborcze sondaże dawały obecnie rządzącym partiom - prawicowemu Likudowi premiera Benjamina Netanjahu i skrajnie nacjonalistycznemu ugrupowaniu Nasz Dom Izrael byłego ministra spraw zagranicznych Awigdora Liebermana - które startują ze wspólnej listy, najwięcej - 32-35 - miejsc w 120-osobowym Knesecie (parlamencie).

DEON.PL POLECA

 

 

Izraelska Partia Pracy może liczyć na 16-17 mandatów, a sprzyjająca osadnikom prawicowa partia polityka Naftalego Benneta - na 14-15 mandatów. Jesz Atid (Jest Przyszłość), centrowa partia świecka, spodziewa się 10-14 mandatów, a HATNUAH (Ruch) byłej szefowej izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni - 7-8 mandatów.

Liwni, komentując we wtorek wysoką frekwencję wyborczą, powiedziała, że "udało się obudzić Izrael".

Ostateczne wyniki wyborów będą znane na początku przyszłego tygodnia. Wtedy to prezydent Szimon Peres rozpocznie konsultacje w sprawie utworzenia nowego rządu.

Do głosowania uprawnionych jest ponad 5,5 mln z ok. 7,6 mln obywateli Izraela, w tym ok. 800 tys. Palestyńczyków. W wyborach nie uczestniczą Palestyńczycy z Jerozolimy Wschodniej, okupowanej przez Izrael od 1967 roku; mają oni status rezydentów.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Izraelczycy wybierają nowy parlament
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.