Komisja weryfikacyjna ma wydać decyzję ws. reprywatyzacji działki przy Pałacu Kultury
Komisja weryfikacyjna obraduje w piątek na niejawnym posiedzeniu, po którym ogłosi decyzję ws. działki przy Pałacu Kultury i Nauki pod dawnym adresem Sienna 29. W 2012 r. władze Warszawy przyznały ją Maciejowi M., który planował wybudowanie tam 60-piętrowego wieżowca.
Po posiedzeniu komisja przedstawi decyzję, wraz z uzasadnieniem i opisem zreprywatyzowania tej nieruchomości. Od decyzji stronom postępowania przysługuje skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Sprawa tej działki - którą komisja badała na rozprawie 25 lipca - wiąże się z nieodległą działką pod dawnym adresem Chmielna 70 (27 lipca komisja uchyliła decyzję z 2012 r. w sprawie tej działki). W 2012 r. miasto przyznało prawo użytkowania wieczystego Siennej 29 biznesmenowi Maciejowi M., który planował wybudowanie tam 60-piętrowego wieżowca.
Pozwalał na to plan zagospodarowania przestrzennego, przyjęty w 2010 r. błyskawicznie przez Radę Miasta - na krótko przed wyborami samorządowymi. Dzięki niemu na obu działkach można było wznieść budynki o wysokości już nie tylko 30 m, ale ponad 200 m. Na zapoznanie się z projektem radni mieli bardzo mało czasu.
Nad planem Rada Miasta powinna była procedować inaczej; plan zasługiwał, by mieć oddzielną sesję - zeznał 25 lipca świadek, b. stołeczny radny Bartosz Dominiak. Do momentu uchwalenia planu moja świadomość była taka, że Sienna 29 jest własnością miasta i nie ma do niej roszczeń - mówił inny świadek b. wiceprezydent Jacek Wojciechowicz.
Na rozprawie nie stawiła się prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz - za co ukarano ją 3 tys. zł grzywny. Była to jej czwarta nieobecność na rozprawach komisji - w sumie nałożono za to na nią już 12 tys. zł grzywny.
W maju br. Prokuratura Regionalna we Wrocławiu postawiła zarzuty ws. reprywatyzacji m.in. Siennej 29 Maciejowi M. i rzeczoznawcy Michałowi Sz. Zdaniem prokuratury, prawa i roszczenia do nieruchomości przejęto za rażąco zaniżoną cenę - jej wartość rynkową oszacowano na 14,4 mln zł, a wartość praw i roszczeń - na 345 tys. zł. Maciej M. jest w areszcie; Michał Sz. opuścił areszt po wpłacie 60 tys. zł kaucji - odmówił zeznań przed komisją.
Dziewięcioosobowa komisja - pod przewodnictwem wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego - jako organ administracji od początku czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Uchyliła już dwie decyzje: o przyznaniu Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego dwóch nieruchomości przy ul. Twardej oraz o przyznaniu praw do Chmielnej 70 Januszowi Piecykowi, mec. Grzegorzowi Majewskiemu i Marzenie K.
Działalność komisji wiąże się z tzw. dekretem Bieruta z 1945 r., którego skutkiem było przejęcie wszystkich gruntów przez miasto stołeczne Warszawę, a w 1950 r. - po zniesieniu samorządu terytorialnego - przez Skarb Państwa. Objęto nim ok. 12 tys. ha gruntów, w tym ok. 20-24 tys. nieruchomości. Właściciele zabranych nieruchomości mieli pół roku na złożenie wniosku o przyznanie im prawa wieczystej dzierżawy z czynszem symbolicznym, ale w praktyce większość wniosków nie była rozpatrywana lub rozpatrywano je odmownie.
Po zmianie ustrojowej w 1989 r. właściciele i spadkobiercy przejętych nieruchomości zaczęli zabiegać o ich zwrot. Zarazem pojawili się "handlarze roszczeń", którzy skupowali je za bezcen od starszych, często nieświadomych ludzi albo za pomocą kuratorów, ustanowionych w zastępstwie zaginionych właścicieli, uzyskiwali od sądów potwierdzenia swych roszczeń - co miasto potem uznawało.
Skomentuj artykuł