Korea Płn.: armia zapowiada spustoszenie USA
Armia Korei Północnej zapowiedziała w piątek "bezlitosne spustoszenie" USA w razie ewentualnego ataku militarnego. "Odpowiedź będzie bezwzględna, by agresorzy jej nie przeżyli" - oświadczyła.
We wtorek amerykański prezydent Donald Trump po raz kolejny ostrzegł reżim Korei Płn. "Korea Północna szuka kłopotów. Jeśli Chiny postanowią pomóc, byłoby świetnie. Jeśli nie, rozwiążemy ten problem bez nich! USA" - napisał Trump na Twitterze, odnosząc się do rozwijania przez Pjongjang programu zbrojeń nuklearnych i programu rakietowego.
W sobotę USA wysłały w kierunku wybrzeży Korei Płn. lotniskowiec USS Carl Vinson, kilka niszczycieli oraz krążowników rakietowych.
Światowe media spodziewają się uroczystej parady w Pjongjangu z okazji przypadającej w sobotę 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena, założyciela komunistycznej Korei Płn. i dziadka obecnego przywódcy Kim Dzong Una. Dotychczas zdarzało się, że z okazji ważnych rocznic reżim przeprowadzał testy rakietowe lub nuklearne.
Szef MSZ Chin Wang Yi oświadczył w piątek w Pekinie, iż ktokolwiek wywoła wojnę na Półwyspie Koreańskim, "będzie musiał wziąć na siebie historyczną odpowiedzialność i zapłacić za to cenę".
Wang ostrzegł, że konflikt w związku z kryzysem wokół Korei Płn. "może wybuchnąć w każdym momencie" i "nikt nie wyjdzie z niego zwycięsko". Dodał, iż "dialog jest jedyną drogą wyjścia z sytuacji".
Skomentuj artykuł