"Merkel powinna spotkać się z Putinem"
Zdaniem byłego doradcy Helmuta Kohla, Horsta Teltschika, kanclerz Niemiec Angela Merkel odgrywa kluczową rolę w kontaktach Zachodu z Rosją i dlatego powinna osobiście udać się do Moskwy na spotkanie w sprawie Ukrainy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Widzimy, że niemiecka kanclerz odgrywa kluczową rolę w kontaktach z Putinem. Merkel powinna się zastanowić, czy nie powinna polecieć - z tym czy owym partnerem z Europy - do Moskwy, aby spotkać się tam z Putinem i porozmawiać z nim - powiedział Teltschik w wywiadzie udzielonym w sobotę rozgłośni radiowej Deutschlandfunk.
- Nie ma nic lepszego niż (bezpośrednia) rozmowa - podkreślił niemiecki polityk, który na przełomie lat 80. i 90. był głównym wysłannikiem ówczesnego kanclerza RFN Kohla do spraw kontaktów z Moskwą i Warszawą.
Teltschik zaznaczył, że rozmowy między przywódcami skonfliktowanych krajów odbywały się nawet w czasach zimnej wojny. Wymienił kanclerza Willy'ego Brandta, który pomimo zdławienia przez Kreml w 1968 roku Praskiej Wiosny spotykał się z Leonidem Breżniewem. - W 1983 roku ZSRR groził nam trzecią wojną światową, a mimo to Kohl spotkał się w Moskwie z Jurijem Andropowem - powiedział Teltschik. Jak podkreślił, bezpośrednie kontakty to nadal "najwłaściwsza polityka".
Teltschik uważa, że byłoby lepiej, gdyby Amerykanie "trzymali się z daleka od konfliktu na Ukrainie". Zwrócił uwagę, że oświadczenia polityków rosyjskich pełne są "konspiracyjnych teorii" o odpowiedzialności USA za konflikt. Rosyjska propaganda określa Europejczyków mianem "marionetek" Ameryki, co utrudnia rozmowy - wyjaśnił niemiecki polityk.
Europejczycy nie potrzebują - zdaniem Teltschika - w tym przypadku Amerykanów, chociaż - jak zaznaczył - Polacy i Bałtowie są innego zdania, co "jest zrozumiałe".
Merkel wraz z innymi przywódcami UE powinna przejąć kierownictwo rozmów z Rosją, bez podpierania się Amerykanami - uważa były doradca Kohla.
Zdaniem Teltschika Putinowi chodzi o zachowanie twarzy, przede wszystkim wobec własnych obywateli. Większość Rosjan uważa, że powinien on bronić rosyjskich interesów na całej Ukrainie, a przynajmniej we wschodniej części tego kraju. - Zachód nie powinien mówić tylko o sankcjach, ale powinien zastanowić się, jak będzie można w przyszłości ze sobą współpracować - powiedział były doradca Kohla.
Od początku kryzysu na Ukrainie Merkel wielokrotnie rozmawiała z Putinem przez telefon; spotykała się z nim też przy okazji ważnych wydarzeń międzynarodowych.
Sugestie dziennikarzy, że powinna osobiście pojechać do Moskwy, określane są przez jej rzeczników jako bezprzedmiotowe.
Skomentuj artykuł