"Niemcy uznały historyczną winę za nazizm"
(fot. EPA/MAURIZIO GAMBARIN)
PAP / slo
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier zapewnił w niedzielę podczas obchodów 70. rocznicy oswobodzenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, że Niemcy uznały i nadal uznają historyczną winę za nazizm.
W przemówieniu do uczestników uroczystości, w tym byłych więźniów obozu, Steinmeier zwrócił uwagę na szczególne znaczenie relacji niemiecko-izraelskich.
- Droga (do porozumienia z Izraelem) zakończyła się sukcesem także dlatego, że mój kraj uznał i nadal uznaje historyczną winę, a także dlatego, że przyznaje się do aktualnej odpowiedzialności za prawo Izraela do istnienia - powiedział szef niemieckiej dyplomacji, cytowany przez agencję dpa.
W tym roku Niemcy będą obchodzić 50. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych z Izraelem. Kanclerz Angela Merkel, przemawiając w 2008 roku w izraelskim parlamencie, powiedziała, że historyczna odpowiedzialność Niemiec za bezpieczeństwo Izraela jest "częścią racji stanu Niemiec", a bezpieczeństwo Izraela "nie może podlegać żadnym przetargom".
Steinmeier podkreślił, że pamięć o zbrodniach nazistowskich nakłada na Niemców obowiązek angażowania się na świecie wszędzie tam, gdzie obecnie wybuchają kryzysy. - To zasada, którą kieruje się niemiecka polityka - zaznaczył polityk SPD.
Obóz koncentracyjny Sachsenhausen powstał w lipcu 1936 r. w okolicy miasta Oranienburg, około 30 km na północ od Berlina. Działał do 22 kwietnia 1945 r.
Był początkowo miejscem, w którym przetrzymywano politycznych przeciwników Hitlera z Niemiec. W czasie wojny do Sachsenhausen deportowano obywateli podbitych i okupowanych przez III Rzeszę krajów w Europie. W obozie przetrzymywano między innymi 169 profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz polskich księży. Więźniem Sachsenhausen był też gen. Stefan Rowecki "Grot", dowódca Armii Krajowej, zamordowany w obozie w sierpniu 1944 roku.
W latach 1936-1945 w KL Sachsenhausen i jego podobozach więziono ponad 200 tys. osób. Kilkadziesiąt tysięcy z nich zginęło; dokładną liczbę ofiar trudno ustalić.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł