Pokojowy Nobel: Chiny w stanie gotowości
Na kilka godzin przed przekazaniem Pokojowej Nagrody Nobla chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo władze ChRL nasiliły akcje przeciwko dysydentom i zablokowały niektóre portale internetowe. Tymczasem co najmniej 100 osób protestowało przed siedzibą ONZ w Pekinie.
Jak pisze agencja Associated Press, patrole policyjne zostały wzmocnione w okolicy budynku, gdzie mieszka i pozostaje od października w areszcie domowym żona laureata Liu Xia. Ochrona sprawdza tożsamość wszystkich, którzy wchodzą do bloku. Przed budynkiem zebrało się kilkudziesięciu dziennikarzy.
Kilku osobom, w tym chińskiemu artyście i aktywiście na rzecz praw człowieka Ai Weiwei oraz adwokatowi chińskich dysydentów Mo Shaopingowi zabroniono wyjazdu z kraju, najwidoczniej w obawie, że mogliby wziąć udział w piątkowej ceremonii w Oslo.
Środki bezpieczeństwa wzmocniono również w piątek w Pekinie na kampusach uniwersyteckich. Przy wejściu ustawiono dodatkową ochronę; goście są legitymowani. Podczas gdy wielu studentów wyraziło poparcie dla Liu Xiaobo, niektórzy poparli jednak władze, które uważają tegorocznego laureata pokojowego Nobla jako źródło konfliktu niegodne takiego wyróżnienia.
Tymczasem co najmniej 100 osób manifestowało przed siedzibą ONZ w Pekinie. Jak podała agencja AFP, na miejscu znajdowało się około 15 wozów sił bezpieczeństwa. W piątek obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.
- Widzieliśmy znaczną grupę protestujących przed naszą siedzibą. Przyszło więcej ludzi niż w poprzednich latach przy okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka - powiedział anonimowo AFP oenzetowski dyplomata.
Skomentuj artykuł