Polscy policjanci pojadą do Kirgistanu?
Przedstawiciel Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) poinformował w piątek w Ałma Acie, że Organizacja wyśle na południe Kirgistanu 52 policjantów, którzy będą monitorować sytuację w tym zapalnym pod względem etnicznym regionie.
- Przyjęliśmy dokument o rozmieszczeniu w Oszu i Dżalalabadzie grupy 52 obserwatorów policyjnych reprezentujących państwa OBWE - powiedział dziennikarzom Herbert Salber, dyrektor Centrum Zapobiegania Konfliktom OBWE. Salber nie określił ram czasowych trwania tej misji.
Rzecznik polskiego MSZ Piotr Paszkowski poinformował w piątek dziennikarzy, że Polska prawdopodobnie wyśle w ramach misji OBWE policjantów do Kirgistanu.
Przebywający od piątku w Kazachstanie szef MSZ Radosław Sikorski, w rozmowie z dziennikarzami przypomniał, że Polska oddelegowała dyplomatę do misji obserwacyjnej w Kirgistanie. Zdaniem Sikorskiego wydarzenia w tym kraju są dowodem na to, że "zamrożone konflikty czy stan braku demokracji mogą przerodzić się w ostry konflikt z tysiącami uchodźców i poważną niestabilnością".
Radosław Sikorski podkreślił, że należy przypomnieć o pozytywnej roli, jaką odegrało OBWE w Gruzji, Osetii Południowej i Abchazji. - Oby OBWE mogło powrócić do swojej roli monitorującej. To pokazuje, że zadań dla OBWE niestety nie brakuje - powiedział.
W czerwcu, w ciągu kilku dni w zamieszkach na tle etnicznym pomiędzy Kirgizami a przedstawicielami mniejszości uzbeckiej zginęło na południu Kirgistanu około 300 ludzi. W uzbeckich dzielnicach Oszu i Dżalalabadu część domów mieszkalnych i budynków użyteczności publicznej zostało spalonych.
W piątek rozpoczyna się w Ałma Acie nieformalne dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw OBWE. Uczestniczy w nim szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
W tym roku Kazachstan przewodniczy OBWE.
Skomentuj artykuł