Prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka
Jest to wyjątkowe zwrócenie uwagi na to, że prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka - powiedział rzecznik praw dziecka Marek Michalak o przyznaniu pokojowej Nagrody Nobla działaczom na rzecz praw dzieci Kailashowi Satyarthiemu i 17-letniej Malali Yousafzai.Komitet Noblowski poinformował w piątek, że tegoroczną pokojową Nagrodę Nobla przyznał działaczowi na rzecz praw dzieci w Indiach Kailashowi Satyarthiemu i 17-letniej Pakistance Malali Yousafzai, walczącej o prawa dziewcząt do edukacji w krajach islamskich.
"Bardzo się cieszę, że Nobel +wrócił na ziemię+, bo mam wrażenie, że przez ostatnie lata bujał w obłokach. Wreszcie nagrodę dostał ktoś, kto naprawdę na nią zasłużył" - podkreślił Michalak w rozmowie z PAP.
Jego zdaniem jest to też wyjątkowe zwrócenie uwagi na to, że prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka.
"Nagroda dla Kailasha Satyarthiego za wielce szlachetną działalność i dla Malali Yousafzai, czyli dla dziecka za walkę o prawa dzieci, to bardzo optymistyczny sygnał, szczególnie w roku 25. rocznicy uchwalenia Konwencji o prawach dziecka, kiedy mówimy o dzieciach całego świata i upominamy się o nie, gdziekolwiek by były - w Syrii, na Ukrainie, w Pakistanie czy w Indiach" - powiedział RPD.
Przypomniał w tym kontekście stare polskie przysłowie, które mówi, że człowiek uczy się przez całe życie. "Ja często dodaję, że niekoniecznie od starszych, ale od mądrzejszych" - podkreślił.
Wyraził nadzieję, że werdykt Komitetu Noblowskiego zmobilizuje świat do "działania, by postawić realną tamę złu, które dzieje się w tamtych rejonach".
"Dla mnie to jest bardzo ważny akcent na tematykę dotyczącą praw dziecka, zwrócenie uwagi na podmiotowość dziecka. Nie możemy zapominać, że choć mamy XXI wiek, wciąż o prawa dziecka trzeba walczyć, sama edukacja w tym zakresie to za mało" - dodał RPD.
Jak podkreślił, gdyby żył Janusz Korczak, na pewno byłby szczęśliwy z tego werdyktu.
Skomentuj artykuł