Premier Ukrainy podał się do dymisji

Premier Ukrainy podał się do dymisji
(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
Jarosław Junko / PAP / slo

 Premier Ukrainy Mykoła Azarow podał się do dymisji - przekazały we wtorek rano służby prasowe Rady Ministrów w Kijowie. Szef rządu zdecydował się odejść ze stanowiska w związku z bardzo poważnym kryzysem politycznym, w którym znajduje się jego kraj.

"W celu stworzenia dodatkowych warunków dla zapewnienia kompromisu społeczno-politycznego oraz pokojowego uregulowania konfliktu podjąłem decyzję, by zwrócić się do prezydenta Ukrainy z prośbą o przyjęcie mojej dymisji" - oświadczył Azarow w komunikacie.

"Konfliktowa sytuacja, do której doszło w kraju, zagraża gospodarczemu i społecznemu rozwojowi Ukrainy, niesie niebezpieczeństwo dla całego ukraińskiego społeczeństwa oraz każdego obywatela" - czytamy w oświadczeniu.

"Najważniejszym zadaniem jest dziś zapewnienie integralności terytorialnej Ukrainy. Jest to o wiele ważniejsze, niż czyjeś plany czy ambicje. Właśnie dlatego podjąłem tę decyzję" - oznajmił szef rządu.

67-letni obecnie Azarow objął tekę premiera w marcu 2010 roku po wyborach prezydenckich, w których zwyciężył Wiktor Janukowycz.

Azarow urodził się w rosyjskiej Kałudze, a na Ukrainie mieszka od 1984 roku. Ten wykształcony w Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym geolog rozpoczął działalność polityczną w 1994 roku, kiedy po raz pierwszy został deputowanym Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.

Szerzej znany stał się w latach 1996-2002, kiedy kierował Administracją Podatkową Ukrainy. Był wówczas oskarżany o to, że z pomocą podległej sobie służby nękał przeciwników ówczesnego prezydenta Leonida Kuczmy. W 2002 roku Azarow po raz pierwszy został wicepremierem i ministrem finansów w rządzie Janukowycza. Drugi raz pełnił tę funkcję w latach 2006-2007.

Azarow uważany jest za polityka prorosyjskiego. Ze względu na bardzo słabą znajomość języka ukraińskiego i rażące błędy w wymowie, Ukraińcy nazywają go "Azirowem".

W czasie trwających obecnie na Ukrainie protestów antyrządowych Azarow niejednokrotnie nazywał ich uczestników terrorystami i ekstremistami, a o wydarzeniach w swoim kraju mówił jako o zamachu stanu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Premier Ukrainy podał się do dymisji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.