Prezydent Chin chce pokoju na Ukrainie
Prezydent Chin Xi Jinping zaapelował podczas rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o polityczne rozwiązanie kryzysu na Ukrainie, w tym wszechstronny dialog - poinformowało w czwartek w nocy chińskie MSZ.
Szefowie mocarstw rozmawiali w stolicy Tadżykistanu Duszanbe na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy, do której należą: Chiny, Rosja, Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan i Tadżykistan.
"Chiny opowiadają się za rozwiązaniem kryzysu na Ukrainie środkami politycznymi i wzywają wszystkie strony (konfliktu) na Ukrainie do rozpoczęcia wszechstronnego dialogu tak szybko jak to możliwe" - poinformowało chińskie MSZ w komunikacie opublikowanym w czwartek w nocy.
"Strony zaangażowane muszą dotrzeć do sedna sprawy i zasadniczo rozwiązać problem" - powiedział Xi do Putina.
Chińskie MSZ poinformowało, że rosyjski przywódca zrelacjonował prezydentowi ChRL stanowisko Moskwy na temat kryzysu ukraińskiego.
Pekin - jak zauważa agencja Reutera - raczej ostrożnie reaguje na wydarzenia na Ukrainie, nie chcąc ani zrażać do siebie Rosji, swego głównego gospodarczego i politycznego partnera, ani bezpośrednio odnosić się np. do referendum na Krymie, w którym większość opowiedziała się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej.
Chiny deklarowały wszelako, że chcą dalej rozwijać "przyjazną współpracę" z Ukrainą oraz, że szanują jej niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną.
Od 5 września na wschodzie Ukrainy obowiązuje rozejm między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami wspieranymi przez wojska rosyjskie. Mimo to władze w Kijowie i NATO potwierdziło w czwartek, że na Ukrainie wciąż jest około 1000 żołnierzy rosyjskich ze znaczną ilością sprzętu; dalszych 20 tys. skoncentrowano wzdłuż rosyjskiej granicy z Ukrainą.
Skomentuj artykuł