Prezydent Turcji Erdogan świadkiem na ślubie piłkarza Oezila - mistrza świata z 2014 roku

Prezydent Turcji Erdogan świadkiem na ślubie piłkarza Oezila - mistrza świata z 2014 roku
(fot. PAP/EPA/TURKISH PRESIDENT PRESS OFFICE HANDOUT)
PAP / kw

Mistrz świata z 2014 roku Mesut Oezil poślubił w Stambule Amine Guelse, a świadkiem na ślubie byłego reprezentanta Niemiec był prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Piłkarz zrezygnował z gry w kadrze w lipcu 2018 r. po mistrzostwach świata.

Jednym z powodów jego decyzji była krytyka, której doświadczył po wspólnym zdjęciu z prezydentem Turcji w maju. Skarżył się też na rasizm, z którym miał się zetknąć w reprezentacji Niemiec, a czemu zaprzeczała federacja i trener Joachim Loew.

30-letni zawodnik Arsenalu Londyn w kadrze występował od 2009 r. - rozegrał 92 mecze i zdobył 23 gole. Oezil jest imigrantem trzeciego pokolenia i nie ma tureckiego obywatelstwa. Przez blisko dekadę był podstawowym zawodnikiem Niemiec i jednocześnie symbolem integracji i asymilacji ludności pochodzenia tureckiego.

To największa imigrancka społeczność w tym kraju, licząca 3,5 mln osób, z czego połowa zachowuje prawo do udziału w wyborach w Turcji.

14 maja 2018 roku, dzień przed ogłoszeniem przez Loewa szerokiej kadry na mistrzostwa świata w Rosji, media obiegło zdjęcie ze spotkania w Londynie mających tureckie korzenie Oezila i Ilkaya Guendogana z ubiegającym się wówczas o reelekcję Erdoganem.

Obaj reprezentanci Niemiec wręczyli kontrowersyjnemu, w oczach UE, politykowi klubowe koszulki. Guendogan napisał nawet dedykację: "dla mojego prezydenta". Oezil twierdził, że zdjęcie z prezydentem nie miało charakteru politycznego, a wykonane zostało na imprezie charytatywnej w Londynie.

Erdogan dość regularnie uczestniczy w weselach gwiazd i lubi występować w towarzystwie tureckich celebrytów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Prezydent Turcji Erdogan świadkiem na ślubie piłkarza Oezila - mistrza świata z 2014 roku
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.