Putin nie podpisze umowy z Ukrainą bez kamer

Putin nie podpisze umowy z Ukrainą bez kamer
(fot. EPA/SERGEI ILNITSKY)
Jarosław Junko / PAP / slo

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie podpisze we wtorek w Moskwie żadnego tajnego porozumienia o przyłączeniu kraju do Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu, gdyż prezydent Rosji Władimir Putin nie zgodzi się na niepubliczne ustalenia w tej sprawie.

Opinię tę przekazał PAP były doradca Janukowycza, a obecnie analityk polityczny, Taras Czornowił. - Zawarcie tego porozumienia w chwili, gdy na Majdanie Niepodległości w Kijowie czwarty tydzień trwają demonstracje zwolenników integracji europejskiej, domagających się zmiany władz, jest Putinowi absolutnie nie na rękę - powiedział.

DEON.PL POLECA

 

 

Czornowił uważa, że w obecnej sytuacji Putin nie może sobie pozwolić na niepubliczne ustalenia z Janukowyczem, które mogą zakończyć się dla rosyjskiego prezydenta porażką, a nie - jak on sam oczekuje - sukcesem.

- Putin potrzebuje, żeby odbyło się to w świetle kamer, aby mógł ogłosić swoje zwycięstwo. Putin doskonale rozumie, że Janukowycz nie kontroluje już sytuacji na Ukrainie, że sypie się jego Partia Regionów, a struktury siłowe nie chcą wykonywać rozkazów swoich przełożonych - podkreślił ekspert.

Były doradca ukraińskiego prezydenta wskazuje także na gwałtownie malejące poparcie dla Janukowycza oraz mówi o "cichym buncie oligarchów" przeciwko polityce Janukowycza, co może zaowocować tym, że parlament nie ratyfikuje ewentualnej umowy o przystąpieniu Ukrainy do Unii Celnej.

Czornowił, który przez kilka lat był bliskim współpracownikiem Janukowycza, uważa, że wydarzenia na Ukrainie świadczą, że jego były szef utracił zdolność realnej oceny sytuacji.

DEON.PL POLECA


- Współpracowałem z Janukowyczem od 2003 roku. Był to wówczas człowiek, który szybko podejmował wyzwania i tak samo reagował na wydarzenia. Dziś widzę człowieka zagubionego, który nie podejmuje samodzielnie decyzji, nie rozumie, w jakiej sytuacji się znajduje i co się wokół niego dzieje - powiedział.

Zdaniem analityka sposób rozumowania Janukowycza pozbawiony jest jakiejkolwiek logiki. - No bo jak ocenić to dzikie rozpędzenie przez milicję studenckiego Majdanu (30 listopada), kiedy protesty już praktycznie ucichały? Jak zrozumieć i wyjaśnić z punktu widzenia logiki próbę rozpędzenia protestów w czasie, gdy na Ukrainie znajdowali się wysocy przedstawiciele UE i USA i wszystko to było pokazywane na żywo w stacjach telewizyjnych świata? - pytał Czornowił.

Ekspert utrzymuje, że Janukowycz odgradza się od ludzi, którzy przynoszą mu złe nowiny, gdyż gotów jest wysłuchiwać wyłącznie pochwał pod swoim adresem. - Do jego gabinetu nie wchodzi się z własnymi myślami, lecz z jego własnymi myślami - mówi.

Pytany, czy prezydent może zdecydować się na ponowne użycie siły wobec ludzi demonstrujących na Majdanie Niepodległości, Czornowił odpowiada twierdząco.

- We wtorek Janukowycz jedzie do Moskwy, by coś od Putina uzyskać, i na pewno będzie tam pytany, czy kontroluje sytuację na Majdanie. Janukowycz może wydać rozkaz ataku, jednak czy znajdzie się dziś człowiek, który przekaże ten rozkaz niżej, dowództwu wojsk wewnętrznych i milicyjnych oddziałów specjalnych Berkut? - zastanawia się Czornowił.

Analityk wyraził nadzieję, że jeśli sytuacja w jego kraju nadal będzie się zaostrzać, oligarchowie z otoczenia Janukowycza znajdą sposób, by przekonać go do ustępstw wobec opozycji, co pozwoli prezydentowi spokojnie dotrwać do zaplanowanych w 2015 roku wyborów prezydenckich.

- Pierwszym krokiem powinna być dymisja rządu Mykoły Azarowa i powołanie rządu koalicyjnego, który zaakceptuje i opozycja i część frakcji Partii Regionów. Kolejny krok to nakłonienie Janukowycza do zgody na ograniczenie kompetencji szefa państwa, czyli powrót do zapisów konstytucji z 2004 roku - powiedział.

- Jeśli zaś Janukowycz zdecyduje się na radykalne kroki, to w najlepszym przypadku będzie z czasem zmuszony do opuszczenia kraju. Schronienie znajdzie wówczas tylko w Rosji - oświadczył Czornowił w rozmowie z PAP.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Putin nie podpisze umowy z Ukrainą bez kamer
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.