Rebelia na Wybrzeżu Kości Słoniowej

Rebelia na Wybrzeżu Kości Słoniowej
(fot. shutterstock.com)
PAP / kw

Zdemobilizowani żołnierze przejęli broń z posterunków policji w Bouake na Wybrzeżu Kości Słoniowej i kontrolują drogi wjazdowe do tego miasta - podały w piątek źródła wojskowe.

Kilka godzin później strzały było słychać w odległej o 170 km bazie wojskowej.

Ok. godz. 3 nad ranem w Bouake słychać było odgłosy strzelaniny, a następnie do późnych godzin porannych słychać było sporadyczne strzały.

DEON.PL POLECA

"Miasto jest pod kontrolą zdemobilizowanych żołnierzy. Jest ich wielu przy położonych na północy i południu bramach do miasta. Jesteśmy w stanie gotowości i czekamy na rozkazy od dowództwa" - powiedział oficer, który rozmawiał z agencją Reutera przez telefon.

Inny wojskowy w sztabie sił zbrojnych WKS w gospodarczej stolicy kraju Abidżanie poinformował, że do Boauke zostały wysłane posiłki.

"Miasto jest jak wymarłe. Mężczyźni w kominiarkach patrolują ulice na motorach i w samochodach. Nie atakują mieszkańców. (...) Kazali nam zostać w domach" - powiedział jeden z mieszkających w Bouake ludzi, nauczyciel Ami Soro.

Bouake, drugie co wielkości miasto WKS, było bastionem rebeliantów, którzy kontrolowali północną połowę kraju od 2002 roku do zakończenia wojny domowej w 2011 roku.

Kilka godzin później odgłosy strzałów słychać było na terenie bazy wojskowej w Daloa, ok. 170 km na południowy zachód od Bouake - podał Reuters, powołując się na źródło wojskowe i mieszkańca. Według tego ostatniego strzelali młodzi zdemobilizowani żołnierze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rebelia na Wybrzeżu Kości Słoniowej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.