Rosja domaga się szybkiego powrotu kibiców
MSZ Federacji Rosyjskiej w piątek "stanowczo podkreśliło" konieczność uregulowania problemów, związanych z jak najszybszym powrotem do Rosji rosyjskich kibiców zatrzymanych w Polsce w wyniku incydentów, do jakich doszło podczas piłkarskich mistrzostw Europy.
Stanowisko Rosji w tej sprawie polskiej wiceminister spraw zagranicznych Katarzynie Pełczyńskiej-Nałęcz w Moskwie przekazał wiceminister spraw zagranicznych FR Władimir Titow.
- Ze strony rosyjskiej stanowczo podkreślono konieczność uregulowania wszystkich problemów związanych z jak najszybszym powrotem do domu rosyjskich kibiców zatrzymanych w Polsce w wyniku znanych incydentów, do jakich doszło podczas piłkarskich mistrzostw Europy - poinformowało MSZ Rosji na swojej stronie internetowej.
Sprawa rosyjskich pseudokibiców zatrzymanych w Polsce była jednym z tematów konsultacji politycznych Titowa i Pełczyńskiej-Nałęcz. Według MSZ FR w toku tych konsultacji "dokonano szczegółowej inwentaryzacji stosunków dwustronnych i rezultatów funkcjonowania podstawowych mechanizmów współpracy w kontekście planowanego na ten rok w Moskwie posiedzenia Komitetu Strategii Współpracy Rosyjsko-Polskiej pod przewodnictwem ministrów spraw zagranicznych dwóch krajów".
- Titow i Pełczyńska-Nałęcz wymienili poglądy na aktualne problemy relacji między Rosją a Unią Europejską oraz inne kwestie międzynarodowego porządku dziennego - podało rosyjskie MSZ.
Rzecznik MSZ Marcin Bosacki powiedział PAP, że wiceminister Pełczyńska-Nałęcz, odnosząc się w rozmowie z Władimirem Titowem do kwestii rosyjskich kibiców, podkreśliła, że w Polsce wszystko dzieje się w zgodzie z obowiązującym prawem - przestępcami lub oskarżonymi o przestępstwa zajmują się prokuratury i sądy.
Rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose powiedziała w piątek PAP, że dotąd w sprawie skazanych kibiców rosyjskich nie wpłynęło do ministerstwa żadne pismo od strony rosyjskiej. Jak podkreśliła, minister nie ma tu żadnej mocy decyzyjnej, a ewentualne decyzje o tym, gdzie karę mają odbywać obywatele Rosji skazani przez polskie sądy, należą do sądu, a nie do ministerstwa.
W związku z incydentami podczas Euro 2012 w Polsce pociągnięto do odpowiedzialności 27 obywateli Rosji. Siedmiu zostało aresztowanych.
Skomentuj artykuł