Katastrofa boeinga przewoźnika Ukraine International Airlines (UIA), który rozbił się w środę rano, była tematem rozmowy telefonicznej przeprowadzonej w czwartek przez szefów obu państw - poinformowało biuro Zełenskiego.
W wyniku zdarzenia zginęło 176 osób. Większość ofiar to obywatele Iranu i Kanady. W katastrofie zginęło też dwóch pasażerów z obywatelstwem Ukrainy oraz cała dziewięcioosobowa ukraińska załoga.
Zełenski przekazał Rowhaniemu kondolencje w związku ze śmiercią obywateli Iranu w katastrofie i poinformował, że ukraińscy specjaliści uczestniczą w badaniu okoliczności tragedii na miejscu zdarzenia.
„Mam nadzieję, że będzie pan sprzyjał przeprowadzeniu transparentnego, wszechstronnego i obiektywnego śledztwa w celu jak najszybszego ustalenia przyczyn tragedii” - oświadczył.
„Strona irańska zapewniła, że pragnie pełnej współpracy dla obiektywnego śledztwa i wyjaśnienia okoliczności katastrofy. Hasan Rowhani podkreślił, że Iran będzie udzielał grupie ukraińskich ekspertów operacyjnego dostępu do wszelkich niezbędnych danych” - poinformowało biuro prezydenta Ukrainy.
Samolot Boeing 737-800 należący do linii UIA rozbił się w środę rano wkrótce po starcie z międzynarodowego portu lotniczego Tehran-Imam Khomeini. Maszyna miała wylądować w Kijowie o godz. 8 czasu lokalnego (godz. 7 w Polsce).
Jedną z wersji tego zdarzenia, jaką rozpatruje strona ukraińska, jest zestrzelenie samolotu z użyciem rosyjskiej rakiety ziemia-powietrze. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow mówił wcześniej w czwartek, że mogą o tym świadczyć dane opublikowane w internecie.
„Badane są różne wersje nieoczekiwanego upadku samolotu. Wśród głównych jest zestrzelenie samolotu rakietą Tor (…)” - oświadczył Daniłow.
Inne rozpatrywane wersje mówią o zderzeniu samolotu z dronem bądź innym latającym obiektem, o wybuchu silnika z przyczyn technicznych oraz o eksplozji we wnętrzu boeinga w wyniku aktu terroru.
W związku z tragedią czwartek jest na Ukrainie dniem żałoby narodowej.
Skomentuj artykuł