"Pewne sankcje (...) były bezpośrednio związane z pastorem Brunsonem, zniesienie ich byłoby więc logiczne. Pozostaje podjąć decyzję" - powiedział Pompeo w Brukseli, w drodze powrotnej z Ankary. Zapewnił też, że decyzja ta zapadnie wkrótce.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w weekend, że uwolnienie amerykańskiego pastora, który przez dwa lata był przetrzymywany w Turcji, jest "ogromnym krokiem" w kierunku poprawy stosunków z tym krajem.
Prezydent zaprzeczył, jakoby w sprawie uwolnienia Brunsona zawarł z Turcją umowę. "Jedyną rzeczą, jeśli można to nazwać układem, jest kwestia psychologiczna. Myślę, że mamy szansę naprawdę poprawić nasze relacje z Turcją" - powiedział Trump.
Brunson był przetrzymywany w Turcji od października 2016 roku pod zarzutem szpiegostwa, wspierania kurdyjskich separatystów, udziału w udaremnionym zamachu stanu w Turcji z lipca 2016 roku oraz utrzymywania kontaktów z organizacją mieszkającego w USA islamskiego kaznodziei Fethullaha Gulena, według Ankary odpowiedzialnego za próbę puczu.
Sprawa pastora stała się najbardziej drażliwą kwestią w pogarszających się relacjach dyplomatycznych między Ankarą a Waszyngtonem. USA wprowadziły sankcje, które przyczyniły się do zapaści tureckiej liry. Nałożono podwyższone cła na stal i aluminium oraz sankcje na ministra sprawiedliwości i szefa MSW. Turcja w odpowiedzi podwoiła cła na niektóre towary importowane z USA.
Skomentuj artykuł