Somalia: wskutek głodu w ciągu 48 godzin zmarło 110 osób
Jak informuje Al Jazeera, w Somalii wskutek najgorszej od lat suszy wybuchła klęska głodu. Katastrofa grozi szczególnie mieszkańcom bardziej pustynnej części kraju, czyli ok. sześciu milionom osób.
Oznacza to, że głód dotknie ponad połowę ludności kraju.
Reporterka AJ poinformowała we wtorek, że w ciągu 48 godzin zmarło już 110 osób. Niektórzy rolnicy nie byli w stanie zebrać plonów od dwóch lat.
(fot. PAP/EPA/SAID YUSUF WARSAME)
Brak czystej wody oraz żywności sprzyja rozwojowi chorób. Od początku lutego zarejestrowano już 6 tysięcy nowych przypadków cholery.
Władze Somalii ogłosiły już stan klęski. Sytuacja ma miejsce zaledwie tydzień po wyborze nowego prezydenta, Mohameda Abdullahiego "Farmajo", który objął urząd po tym, gdy odbyły się wybory wśród 329 przywódców somalijskich klanów. Były to pierwsze wybory od 1991 roku, kiedy w Somalii wybuchła wojna domowa. Farmajo pełnił wcześniej funkcję premiera.
(fot. PAP/EPA/SAID YUSUF WARSAME)
Somalia jest w czołówce najbardziej skorumpowanych krajów świata, wielu komentatorów wskazuje, że jako państwo de facto nie istnieje. Sytuację pogarsza trwający konflikt z grupą bojowników z Al Shabab, terroryzującą nie tylko mieszkańców Somalii, ale cały region "Rogu Afryki".
W Somalii działa m.in. Polska Akcja Humanitarna. Aby wesprzeć głodujących Somalijczyków, kliknij tutaj.
Skomentuj artykuł