Syria: nie ma u nas wojsk rosyjskich
W Syrii nie ma żołnierzy z Rosji - oświadczył w poniedziałek syryjski ambasador w Moskwie Riad Haddad, a doniesienia o obecności rosyjskich wojsk w swoim kraju nazwał kłamstwem.
"Współpracujemy z Rosją od 30-40 lat w różnych obszarach, w tym w sferze wojskowej. Tak, otrzymujemy broń, wyposażenie wojskowe; to wszystko odbywa się w zgodzie z porozumieniami zawartymi między oboma krajami" - powiedział ambasador agencji TASS.
"Ale mowa o rosyjskiej obecności na terytorium Syrii to kłamstwo rozpowszechniane przez kraje Zachodu, USA" - dodał dyplomata.
Reuters podał w poniedziałek, że Rosjanie rozmieścili kilka czołgów na lotnisku w Latakii, bastionie syryjskiego reżimu, które jest obecnie - zdaniem Pentagonu - przekształcane w wysuniętą bazę operacji powietrznych Rosji.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka ani cywilni urzędnicy, ani syryjscy wojskowi nie są dopuszczani w pobliże pasa startowego, który rozbudowują Rosjanie.
Do Syrii w ostatnich tygodniach przyleciały rosyjskie samoloty transportujące sprzęt wojskowy i doradców militarnych. W sobotę w Latakii wylądowały dwa rosyjskie samoloty z pomocą humanitarną.
Skomentuj artykuł