Szczyt UE-Ukraina na początku przyszłego roku
Szczyt Ukraina-UE odbędzie się na początku przyszłego roku, zaś podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Brukselą a Kijowem może nastąpić jesienią na szczycie Partnerstwa Wschodniego (PW) w Wilnie - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
W rozmowie telefonicznej z p.o. premiera Ukrainy Mykołą Azarowem we wtorek Ashton "wyraziła przekonanie", że do podpisania umowy stowarzyszeniowej dojdzie podczas szczytu PW w listopadzie 2013 r. w Wilnie - poinformowały służby prasowe ukraińskiego rządu.
Wcześniej o przeprowadzeniu szczytu Ukraina-UE na początku przyszłego roku mówiły jedynie źródła dyplomatyczne. Rzeczniczka Ashton Maja Kocijanczicz potwierdziła agencji Interfax-Ukraina te informacje, jednak podkreśliła, że data spotkania wciąż jest ustalana.
W komunikacie rządu w Kijowie podkreślono, że do rozmowy doszło z inicjatywy szefowej dyplomacji UE, która poinformowała Azarowa o przyjętych dzień wcześniej w Brukseli wnioskach ministrów spraw zagranicznych UE w sprawie Ukrainy.
W rozmowie z Azarowem Ashton wyraziła przekonanie, że jego kraj przeprowadzi "przewidziane w porządku dziennym stowarzyszenia" reformy, oraz "pozytywnie oceniła zobowiązania Ukrainy dotyczące udoskonalenia prawa wyborczego".
Azarow ze swej strony podziękował rozmówczyni za to, że UE pragnie prowadzić dialog z Ukrainą i zadeklarował, iż Kijów gotów jest do wdrożenia przemian, niezbędnych dla zbliżenia z Unią.
W poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw UE zastrzegli, że dla podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą w listopadzie Kijów musi spełnić pewne warunki, m.in. rozwiązać problemy selektywnego stosowania wymiaru sprawiedliwości.
UE odkładała jak dotąd podpisanie umowy ze względu na pogorszenie się na Ukrainie sytuacji w zakresie przestrzegania prawa, w tym politycznie umotywowane - w ocenie Brukseli - skazanie w ubiegłym roku członków byłego rządu, w tym byłej premier i liderki opozycji Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia.
Skomentuj artykuł